To była pierwsza tego typu impreza w naszej diecezji. Dzień dziecka zorganizowany w Kurpiowskiej Krainie w Wydmusach k. Myszyńca okazał się prawdziwym strzałem w dziesiątkę. Przyjechały dzieci z całej diecezji i było to dla nich prawdziwe święto, w trakcie którego zorganizowano im mnóstwo ciekawych atrakcji.
Dlaczego po raz pierwszy zorganizowano diecezjalny Dzień Dziecka? - Pomysł inicjatywy związany jest z zakończeniem roku poświęconego rodzinie, który został ogłoszony przez Ojca Świętego Franciszka. To właśnie rodziny tworzą wspólnoty parafialne. Natomiast żyjące w rodzinach dzieci potrzebują solidnych wzorców i wsparcia rodziców. Kościół pragnie wspierać rodziny w wychowaniu dzieci, w dawaniu solidnych wzorów, w budowaniu autorytetów i tworzeniu ideałów - tak organizatorzy opisywali swoją inicjatywę.
Trzeba przyznać, że impreza zorganizowana była ze sporym rozmachem. Przygotowano wiele atrakcji, m.in. przyjechał zabawny bus, były dmuchańce, stragany, pikniki na trawie, poczęstunek, czy nawet alpaki. Dotarli także motocykliści, którzy pokazali dzieciom swoje maszyny. Dzieci bawiły się doskonale, a w tym czasie dorośli mogli wysłuchać świadectwa Dariusza Kowalskiego, aktora znanego m.in. z serialu "Plebania".
Wcześniej, przed zabawą w Kurpiowskiej Krainie, dzieci uczestniczyły w uroczystej mszy świętej w bazylice w Myszyńcu.