W piątek rano ratownicy GOPR odnaleźli ciała czwórki zaginionych turystów z Warszawy. Małżeństwo, ich córka oraz jej chłopak zginęli najprawdopodobniej od uderzenia pioruna.
Ratownicy rozpoczęli akcję w nocy ze środy na czwartek, po tym, jak powiadomiono GOPR, że czwórka turystów nie wróciła do miejsca zakwaterowania.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że małżeństwo w wieku około 50 lat razem z 21-letnią córką oraz jej 22-letnim narzeczonym wyjechali ze Szczawnicy na Palenicę kolejką, później dotarli do rezerwatu Biała Woda. Niestety, w tym właśnie miejscu ślad się urywał. Ich ciała znaleziono na szlaku prowadzącym do wąwozu Homole.
Policja z Nowego Targu przypuszcza, że przyczyną śmierci turystów mogło być uderzenie piorunem. - Ale to są jeszcze niepotwierdzone informacje - powiedział na antenie TVN24 Jacek Bobak z nowotarskiej policji.
Więcej wydarzeń kryminalnych znajdziesz w dziale policyjnym
[źródło: TVN24 / RMF FM]
Pieniny: Czwórka turystów z Warszawy nie żyje
Wasze opinie
Zastanów się, zanim dodasz komentarz
Zobacz również
Kalendarz imprez
Pn | Wt | Śr | Cz | Pt | So | Nd |
28 | 29 | 30 | 31 | 1 | 2 | 3 |
4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 |
11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 |
18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 |
25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 1 |