Lider Nowoczesnej Ryszard Petru oraz poseł tego ugrupowania Joanna Schmidt zostali "przyłapani" w samolocie lecącym do Portugalii 31 grudnia około 14.00. Zdjęcie staje się popularne, a internauci nie mają litości, nazywając wyjazd Petru i Schmidt "rotacyjną emigracją w obronie demokracji".
Nie ma wątpliwości - jeżeli tylko okaże się, że rzeczywiście okoliczności są takie jak sugerują twitterowicze, to Ryszard Petru będzie miał ciężko z wytłumaczeniem swojego wyjazdu do Portugalii w momencie, w którym - jak mówi opozycja - demokracja ma być zagrożona, a w sejmie trwa protest okupacyjny. Podczas gdy niektórzy posłowie Nowoczesnej siedzieli w sali plenarnej i tam spędzali sylwestra, Petru wraz z jedną z posłanek byli na pokładzie samolotu. To może być wizerunkowa wpadka dużego kalibru.
Dzień dobry @Schmidt_PL czy może pani potwierdzić czy to zdjęcie z 31 grudnia, Lot do Portugalii? Dziękuję za odpowiedź. pic.twitter.com/JkOsMk85zu
— Radek 🇵🇱 (@bogdan607) 1 stycznia 2017