44-letni pan Cezary z Ostrołęki woła o pomoc. - Moje mięśnie umierają. Dzieje się tak z powodu opuszkowo-rdzeniowego zaniku mięśni - czytamy w opisie zbiórki na siepomaga.pl. Zebrane fundusze mają pomóc w rehabilitacji. To co, do dzieła? Brakuje jeszcze ponad 18 tysięcy złotych.
- Choroba nie zniknie, ale można spowolnić jej postęp! By jak najdłużej zachować sprawność, by nadal być samodzielnym, potrzebuję rehabilitacji. Bez ćwiczeń choroba odbierze mi całkowicie możliwość chodzenia. Powinienem ćwiczyć cztery razy w tygodniu. By tak się stało, muszę korzystać z prywatnej rehabilitacji, a ta kosztuje… Kilkanaście zajęć w ciągu miesiąca to ogromna kwota. W skali roku to ponad dwadzieścia tysięcy złotych… Renta i zasiłek pielęgnacyjny ledwo wystarczają mi na opłaty i jedzenie! - pisze pan Cezary na siepomaga.pl.
Pan Cezary woła o pomoc. "Moje mięśnie umierają" - trwa zbiórka funduszy! Udostępnij
Wasze opinie
Zastanów się, zanim dodasz komentarz
Kalendarz imprez
Pn | Wt | Śr | Cz | Pt | So | Nd |
28 | 29 | 30 | 31 | 1 | 2 | 3 |
4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 |
11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 |
18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 |
25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 1 |