Co działo się przed 77 laty na Kurpiach? O tym donosiła ówczasena prasa. "Dziennik Polski i Dziennik Żołnierza", który wydawany był w Wielkiej Brytanii, pisał o ludzkich dramatach: spalonych wsiach, ludziach zmuszanych do wyjazdu na roboty czy egzekucjach opornych.
- W następstwie coraz silniejszej działalności Armii Krajowej, władze niemieckie rozpoczęły przetrząsanie obszarów leśnych celem zniszczenia baz wypadowych polskiego ruchu podziemnego, które znajdują się w lasach - pisał Dziennik Polski i Dziennik Żołnierza wydawany w Londynie w kwietniu 1944 roku.
Z Kurpiowszczyzny dotarła wówczas dramatyczna korespondencja:
Ostatnio lasy kurpiowskie zaczynają się zaludniać włościanami z Kurpiów, gdzie Niemcy usiłują przeprowadzać pobór rekruta do wojska lub zmuszać do wyjazdu na roboty. We wsiach kurpiowskich odbyły się liczne egzekucje opornych. Kilka wsi spalono. Zrozpaczona ludność ukryła się po lasach, gdzie samorzutnie tworzy oddziały partyzanckie
Wycinki prasowe sprzed 77 lat pokazują dramat, jaki mieszkańcy regionu kurpiowskiego przeżywali podczas II wojny światowej. Okrutność niemieckiego okupanta nie znała granic.