Dwoje mieszkańców naszego regionu zostało oszukanych na jednym z popularnych portali społecznościowym na łączną kwotę kilku tysięcy złotych. Uwierzyli oni osobom podającym się za ich znajomych i bez wcześniejszej weryfikacji prośby o pożyczkę pieniędzy udostępnili im kody do szybkiej płatności. Oszustwo metodą na BLIK jest niestety coraz bardziej popularne.
Przestępczy proceder zaczyna się od włamania na konto użytkownika portalu społecznościowego. Po złamaniu hasła oszust wysyła wiadomości do znajomych właściciela konta, prosząc o mniejszą lub większą kwotę pieniędzy, w różny sposób argumentując pilną potrzebę pożyczki. Osoby, które otrzymały fałszywą wiadomość są przekonane, że rozmawiają ze swoim znajomym, więc deklarują pomoc i przelewają pieniądze lub dokonują płatności. W konsekwencji pieniądze trafiają na konto oszusta.
Powiat ostrołęcki. Oszust zniknął z zaliczką na auto
49-letnia mieszkanka powiatu ostrołęckiego skuszona ofertą sprzedaży auta wpłaciła zaliczkę, z którą autor ogłoszenia zniknął od razu po otrzymaniu przelewu. Oszustwo na kwotę 2000 złotych…
- Bądźmy czujni i nie dajmy się zwieść pozorom. Czytajmy dokładnie komunikaty przychodzące na telefon podczas każdej transakcji oraz wiadomości od znajomych. Weryfikujmy wiadomości otrzymane od znajomych, w których proszą o pożyczkę pieniędzy. Najpierw skontaktujmy się osobiście lub telefonicznie ze znajomym w celu upewnienia się, czy faktycznie to on potrzebuje tego rodzaju pomocy. W przypadku tego rodzaju prośby nie kierujmy się pośpiechem, a zdrowym rozsądkiem, co pozwoli na uniknięcie kłopotów - mówi kom. Tomasz Żerański z ostrołęckiej policji.