Oszuści kolejny raz zaatakowali starszą osobę na terenie naszego miasta. 81-letnia kobieta dała się zwieść mężczyznom podającym się za obywateli Węgier. Straciła 1,5 tysiąca złotych.
Wczoraj około godziny 13.00 ostrołęccy policjanci odebrali zgłoszenie dotyczące oszustwa 81 – letniej mieszkanki naszego miasta. Na miejsce pojechali funkcjonariusze z wydziału patrolowego, którzy potwierdzili zgłoszenie.
Według relacji seniorki, w trakcie jej powrotu z kościoła do domu zaczepili ją dwaj mężczyźni w wieku około 40 lat, którzy podali się za obywateli Węgier. Osoby te poprosiły kobietę o wskazanie im drogi do szpitala. Powiedzieli również, że ich kolega miał wypadek i potrzebują pieniędzy w polskiej walucie, a w swojej saszetce mają tylko dolary i nie mają gdzie ich wymienić.
Niestety, kobieta przystała na ich propozycję wsiadła do ich auta i wskazała drogę do szpitala. W trakcie drogi jeden z mężczyzn powiedział, że właśnie się dowiedział, że ich kolega będzie miał operację w szpitalu i natychmiast potrzebuję na nią pieniędzy.
Następnie seniorka wpuściła mężczyzn do swojego mieszkania, gdzie poprosili oni kobietę o pożyczkę w wysokości 1500 złotych. W zamian jako zabezpieczenie pożyczki zostawili saszetkę, w której miały znajdować się dolary, na co ostrołęczanka się zgodziła. Jednak po opuszczeniu przez mężczyzn mieszkania zadzwoniła do swojego syna, który przyjechał na miejsce i opowiedziała mu o całej sytuacji. Otwarcie saszetki szybko pokazało, że seniorka padła ofiarą oszustwa, w środku nie było żadnych pieniędzy.
- Prosimy o ostrzeganie członków naszych rodzin przed tego rodzaju przestępstwami. Rozmawiajmy o tym z naszymi dziadkami, babciami, czy sąsiadami. Prosimy także o daleką idącą ostrożność w sytuacji wpuszczania do naszych domów, czy też mieszkań obcych osób. Zawsze w takiej sytuacji powinniśmy stosować zasadę ograniczonego zaufania - mówi podkom. Tomasz Żerański z ostrołęckiej policji.