Oszukana „w sieci”. Chciała kupić telefon, straciła ponad 1700 złotych

O tym, że oszuści nie mają wakacji przekonała się podczas internetowych zakupów mieszkanka naszego powiatu. Kobieta za pośrednictwem portalu aukcyjnego zamówiła telefon komórkowy o wartości 1710 zł. Żądaną przez sprzedawcę kwotę wpłaciła na konto, jednak telefonu do dziś nie otrzymała.

Do ostrołęckiej komendy policji wpłynęło kolejne zgłoszenie o oszustwie podczas internetowych zakupów. Tym razem mieszkanka naszego powiatu poinformowała, że 20 czerwca bieżącego roku kupiła za pośrednictwem popularnego portalu aukcyjnego telefon komórkowy za kwotę 1710 złotych. Po dokonaniu zakupu wpłaciła na konto sprzedającego ustaloną kwotę pieniędzy. Jednak do chwili obecnej nie otrzymała zamówionej przesyłki, ani też zwrotu gotówki. Wielokrotne próby nawiązania kontaktu z osobą sprzedającą nie przyniosły rezultatu.

- Sprawą dalej zajmują się policjanci z wydziału do walki z przestępczością gospodarczą i korupcją ostrołęckiej komendy. Podczas robienia tego rodzaju transakcji pamiętajmy o zachowaniu daleko idącej ostrożności. Towar, którego cena odbiega znacząco od ceny innych podobnych produktów już powinien wzbudzić u nas czujność. Tak samo jak brak numeru telefonu i innych danych kontaktowych dotyczących osoby sprzedającej. Kontakt jedynie za pomocą np. zakładki „napisz wiadomość” również powinien wzbudzić nasze podejrzenie. Jeśli robimy zakupy w firmach, które znajdują się „w sieci” sprawdźmy dokładnie, czy numer  konta na które mamy przelać ustaloną kwotę pieniędzy podany przez osobę sprzedającą jest taki sam, jak ten, który jest zamieszczony na oficjalnej stronie firmy. Najbezpieczniejszą formą płatności w przypadku internetowych zakupów będzie ta „za pobraniem” - mówi mł. asp. Tomasz Żerański, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce.