W Teodorowie odbyło się spotkanie mieszkańców z przedstawicielami organizacji pozarządowych i okolicznych samorządów. Omawiano problem ponownego uruchomienia promu pływającego z Teodorowa do Łęgu Przedmiejskiego. Ostrołękę reprezentował wiceprezydent Grzegorz Płocha.
Prom, służący na co dzień mieszkańcom wsi posiadającym pola po drugiej stronie Narwi, może być także atrakcją turystyczną dla miłośników pieszych i rowerowych wędrówek po kurpiowszczyźnie. Problem w tym, że z powodu złego stanu technicznego dyrekcja Urzędu Żeglugi Śródlądowej wstrzymała pozwolenie na przeprawy. Warunkiem ich wznowienia jest remont promu i dostosowanie jego wyposażenia do obowiązujących przepisów. Niestety nie stać na to wspólnoty w Teodorowie.
Jest szansa dla uratowania promu na Narwi w Teodorowie. Prom , będący w złym stanie technicznym, a właściwie jego przeprawy przez Narew , decyzją Pana Michała Gromka nowego Dyrektora Urzędu Żeglugi Śródlądowej zostały wstrzymane do czasu wydania właściwej administracyjnej decyzji wskazującej na zakres konicznych prac remontowych i ich przeprowadzenie, tak aby spełnić warunki bezpieczeństwa użytkowników. Są jednak szanse na uzdrowienie sytuacji.
Podczas spotkania wspólnoty z udziałem wójta gminy Rzekuń, Stanisława Godziny, wicestarosty Krzysztofa Parzychowskiego i Grzegorza Płochy oraz reprezentantów stowarzyszenia Ekomena zapadły decyzje o komunalizacji terenu przy promie i przekazaniu promu pod opiekę organizacji pozarządowej, która będzie mogła pozyskać środki na jego remont. Inicjatywę wesprą też samorządy.
- Z punktu widzenia miasta prom spełnia dwie istotne role – mówi wiceprezydent Płocha – po pierwsze, jako środek transportu maszyn rolniczych zmniejsza zagrożenie na drodze krajowej 61, zwłaszcza na jej odcinku miejskim. W przypadku jego zamknięcia rolnicy muszą przejechać przez całe miasto, by dostać się na drugi brzeg Narwi. Spowalnia to ruch i niewątpliwie podnosi ryzyko jakiegoś niebezpiecznego zdarzenia. Po drugie – prom to niewykorzystana atrakcja turystyczna. W okolicy już takiej przeprawy nie ma. Najbliższe są gdzieś pod Pułtuskiem i na Bugu w Podlaskiem. Chcemy ten atut wykorzystać przy realizacji projektu Pisa – Narew.
- Po przeprowadzeniu procesu komunalizacji przybrzeżnych gruntów odbędzie się spotkanie, na którym zapadną decyzje o wyborze organizacji, która zajmie się dalszymi losami promu. Ostrołęcki samorząd będzie mocno wspierał ponowne uruchomienie przeprawy - zapewnia Grzegorz Płocha.
Ostrołęka wspiera uruchomienie promu
Kalendarz imprez
Pn | Wt | Śr | Cz | Pt | So | Nd |
28 | 29 | 30 | 31 | 1 | 2 | 3 |
4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 |
11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 |
18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 |
25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 1 |