Tylko kilka osób pojawiło się dziś o godzinie 15:00 pod pomnikiem przy ulicy Fieldorfa Nila, gdzie miało odbyć się - tak samo jak przed tygodniem - spotkanie przeciwników przymusowych szczepień przeciwko covid-19 i segregacji sanitarnej.
Miała być wspólna modlitwa, odśpiewanie hymnu Polski i „Bogurodzicy”, kilka przemówień (jeden z uczestników zorganizował nawet sprzęt nagłaśniający), a potem wspólny spacer z transparentami. O godzinie 15:00 w umówionym miejscu pojawiło się zaledwie kilka osób, bez transparentów. Zawiodła najpewniej komunikacja między uczestnikami spotkania, bo w informacjach przekazywanych pomiędzy sobą wymieniali się dwiema różnymi lokalizacjami – wejściem głównym przed galerią przy F. Nila i pomnikiem po przeciwnej stronie ulicy.
Przeciwnicy szczepień przeciwnko covid-19 nie zrażają się dzisiejszym niepowodzeniem i już teraz zapowiadają kolejne spotkania – najpewniej w przyszłym tygodniu.