Ostrołęka: Kompletnie pijany jechał 10 km/h z przebitą oponą

Wczoraj wieczorem na ulicy Ostrowskiej w Ostrołęce zatrzymano pijanego w sztok około 50-letniego kierowcę. Mężczyzna jechał „zygzakiem” z prędkością 10 km/h, miał przebite jedno z kół. Podczas zatrzymania był bardzo agresywny, kopał w drzwi radiowozu. Interweniujący policjanci musieli użyć środków przymusu bezpośredniego, żeby go uspokoić.

Do zdarzenia doszło w niedzielę, 12 marca około godziny 20:00. W pobliżu skrzyżowania ulic Ostrowskiej i Przemysłowej funkcjonariusze policji zauważyli kierującego toyotą, który poruszał się z prędkością około 10 km/h i miał przebitą jedną z przednich opon.

- Od mężczyzny wyczuwalna była silna woń alkoholu. Około 50-letni ostrołęczanin był bardzo agresywny, nie chciał wysiąść z auta. Interweniujący policjanci użyli środków przymusu bezpośredniego – powiedział nam mł. asp. Tomasz Żerański, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce.

Pijany agresor zamknięty został w policyjnym radiowozie, którym funkcjonariusze chcieli przewieźć go na komendę. To jednak nie ostudziło rozwścieczonego 50-latka. Mężczyzna kopał w szyby i drzwi radiowozu usiłując się z niego wydostać. Na miejsce wezwano specjalnie przystosowany do transportu zatrzymanych pojazd wyposażony w klatkę.

- Mężczyzna został przewieziony do szpitala, gdzie pobrano mu krew do badania za zawartość alkoholu a następnie osadzony został w policyjnej izbie zatrzymań – mówi mł. asp. Żerański.

Zatrzymanie pijanego w sztok kierowcy możliwe było dzięki anonimowemu zgłoszeniu osoby, która widziała jak mężczyzna „zygzakiem” jechał ulicą Ostrowską.