Ostrołęka: Jaką powierzchnię ma dom prezydenta?

Radny Łukasz Kulik na ostatniej sesji rady miasta zajął się... powierzchnią prywatnej posiadłości prezydenta Ostrołęki Janusza Kotowskiego. Żądny wiedzy radny nie odpuścił nawet po sesji i zapytał Janusza Kotowskiego o dokładną powierzchnię jego domu. Nadeszła już odpowiedź na jego interpelację.

Radny Kulik w interpelacji pisał o pewnej nieścisłości związanej z powierzchnią domu prezydenta Kotowskiego. Jak stwierdził, prezydent w oświadczeniu majątkowym podał powierzchnię 115 metrów kwadratowych, z kolei w księdze wieczystej widnieje powierzchnia 180 metrów kwadratowych. Kulik napisał interpelację do prezydenta, w której poprosił o wyjaśnienie tej rozbieżności.

W odpowiedzi prezydent Kotowski przyznał, że przepisy ustawy o samorządzie gminnym nie określają precyzyjnie co należy rozumieć przez powierzchnię domu, którą trzeba podać w oświadczeniu majątkowym. W przepisach prawa można spotkać bowiem kilka definicji powierzchni budynków i sposobów jej obliczania.

- Wobec braku doprecyzowania o jaką powierzchnię domu chodzi w formularzu oświadczenia o stanie majątkowym, składając oświadczenia podałem powierzchnię ujawnioną w ewidencji gruntów i budynków dla mojej nieruchomości, tj. powierzchnię zabudowy budynku mieszkalnego wynoszącą właśnie 115 metrów kwadratowych. W mojej ocenie to dane ujawnione w ww. ewidencji są najbardziej miarodajnym źródłem danych o nieruchomościach, znajdujących się na terenie danej jednostki podziału administracyjnego, co wynika z przepisów art 21. ustawy z dnia 17 maja 1989 r. Prawo geodezyjne i kartograficzne - wyjaśnia Janusz Kotowski.

Zastanawia fakt skąd u radnego Łukasza Kulika taka ciekawość dotycząca powierzchni prywatnego domu prezydenta Janusza Kotowskiego. To zresztą nie pierwszy raz, bo wcześniej opozycyjny radny wielokrotnie doszukiwał się nieprawidłowości związanych z działalnością Kotowskiego, a nawet swoje opinie miał zamieszczać w internecie.