Ostrołęcka lewica, w większej obsadzie niż w latach ubiegłych, uroczyście obchodzi dziś Międzynarodowe Święto Pracy. Grupa działaczy i sympatyków ugrupowań lewicowych spotkała się - tradycyjnie już - u zbiegu ulic Piłsudskiego i Hallera - by złożyć kwiaty pod pomnikiem poświęconym mieszkańcom Ostrołęki poległym w walkach o wolność ojczyzny.
W minionych latach uroczystości związane z Międzynarodowym Świętem Pracy organizowane w Ostrołęce przez lokalne struktury lewicy były bardzo skromne. Pod pomnikiem przy ulicy Piłsudskiego spotykała się zwykle garstka działaczy i sympatyków ugrupowań i ruchów lewicowych, składano kwiaty, bez przemówień, bez dodatkowych działań.
Dziś było nieco inaczej. O godzinie 9:00 na placu przed pomnikiem zgromadziło się około 20 osób, część zmierzała na miejsce zbiórki śpiewając na głos “Międzynarodówkę”, nieformalny hymn socjaldemokratów.
Po złożeniu kwiatów i zapaleniu zniczy głos zabrał Janusz Boruch, przewodniczący ostrołęckiej lewicy. Przypomniał m.in. powody, dla których od lat organizowane są w Ostrołęce uroczystości związane ze Świętem Pracy.
Już od lat spotykamy się w tym samym miejscu i niektórzy sądzą, że lewica się przeżyła. Natomiast w świetle oświadczenia Amnesty International, która mówi, że na świecie funkcjonuje jeszcze 50 milionów niewolników, w tym w Polsce ich liczba jest obliczana na 180 tysięcy i jest to, moim zdaniem liczba dalece niedoszacowana. Na tym polega nasz sens bytu. My chcemy, żeby lewica była tą organizacją, która porusza sumienia ludzi, która walczy o godność i etos pracy.
- mówił przewodniczący Boruch.
Głos podczas wydarzenia zabrała także Maria Magdalena Parzychowska-Kurpiewska, przypominając o 20. rocznicy wstąpienia Polski do Unii Europejskiej oraz zasługach lewicy, ówczesnego premiera Leszka Millera i prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego w działaniach związanych z akcesją.
To właśnie lewicy zawdzięczamy największe dobrodziejstwa Europy XX wieku. To lewica wprowadziła Polskę do Unii Europejskiej.
- wspominała Parzychowska-Kurpiewska.
Po uroczystości przy ulicy Piłsudskiego grupa uczestników udała się na cmentarz, gdzie złożono kwiaty na grobie Stanisława Rybskiego, zmarłego w 2017 roku wieloletniego członka SLD, byłego wiceprezydenta Ostrołęki i radnego sejmiku województwa mazowieckiego.