Od wczoraj w wielu miejscach Ostrołęki zaparkować możemy za darmo. Jak ograniczona strefa płatnego parkowania wpłynęła na miasto? Podzielcie się swoimi opiniami. Na wczorajszej sesji rady miasta zrobił to już radny Paweł Niewiadomski.
Strefa płatnego parkowania od 1 września skurczyła się do fragmentów ulic: Prądzyńskiego (od ul. Inwalidów Wojennych do ul. Kopernika), Kopernika (od ul. Fieldorfa „Nila” do ul. Prądzyńskiego) i Inwalidów Wojennych (od ul. Fieldorfa „Nila” do ul. Prądzyńskiego).
Miejsca parkingowe, które są bezpłatne, znajdują się na ulicach: gen. Augusta Emila Fieldorfa „Nila”, Bartosza Głowackiego, Jana Kilińskiego, Wiktora Gomulickiego, Gołębiej, Tadeusza Kościuszki, Placu 1 Maja, Placu gen. Józefa Bema, Świętokrzyskiej, gen. Ludwika Bogusławskiego, Króla Stanisława Leszczyńskiego, Józefa Piłsudskiego, i części ul. Mikołaja Kopernika (oprócz odcinka od ul. gen. Augusta Emila Fieldorfa „Nila” do ul. Prądzyńskiego).
Jak pierwszy dzień ograniczonej strefy płatnego parkowania wpłynął na Ostrołękę?
"Monitoruję stan potoku samochodów w związku ze zmianą przepisów w zakresie strefy płatnego parkowania. Pragnę oświadczyć, że nie zauważyłem znaczących zmian. Niektórzy wieszczyli, że wsystkie parkingi będą zajęte. Od rana monitoruję i tych korków czy braku miejsca do parkowania nie zauważyłem" - mówił podczas wczorajszej sesji rady miasta radny Paweł Niewiadomski z klubu radnych Nasza Ostrołęka.
Zachęcamy do dyskusji w komentarzach. Jakie są Wasze wnioski po ograniczeniu strefy płatnego parkowania?