Radni powiatu ostrołęckiego debatowali dziś nad planami wprowadzenia zakazu ruchu pojazdów ciężarowych w godzinach szczytu w Ostrołęce. Decyzja władz miasta została przyjęta z dezaprobatą, a rada przyjęła stanowisko sprzeciwiające się planowanemu działaniu.
Ograniczenie ruchu ciężarówek przez Ostrołękę zostanie wprowadzone od poniedziałku 8 sierpnia 2022 r. Będzie obowiązywało w godz. 7.00-9.00 oraz 15.00-17.00 od poniedziałku do niedzieli. Zakaz ruchu pojazdów ciężarowych dotyczyć ma odcinków ulic:
- droga krajowa nr 61 (ulica Romualda Traugutta, Mostowa i Warszawska) na odcinku od ronda im. Szendzielarza "Łupaszki" do skrzyżowania z ulicą Wincentego Witosa tj. od skrzyżowania z drogą wojewódzką nr 544 do skrzyżowania z drogą wojewódzką nr 627,
- droga krajowa nr 53 (ulica Stacha Konwy) na odcinku od skrzyżowania z ulicą Słoneczną do ronda im. Księcia Siemowita III.
W ten sposób miasto chce walczyć z korkami w godzinach szczytu, ale pomysł nie podoba się lokalnym przedsiębiorcom. Stanowczo sprzeciwia się mu Zrzeszenie Przewoźników Drogowych. Dziś stanowisko w tej sprawie zabrała też rada powiatu ostrołęckiego. Radni powiatowi również są negatywnie nastawieni do działań władz miasta.
Rada powiatu mówi "nie" ograniczeniom w ruchu
Na sesji rady powiatu zaznaczono, że decyzja będzie miała nie tylko wpływ na transport międzynarodowy, ale również na lokalne działalności gospodarcze.
Radny Artur Kozłowski dodał, że infrastruktura powiatu ostrołęckiego nie jest gotowa na przekierowanie ruchu ciężkich pojazdów na ich teren. Starosta Stanisław Kubeł dodał, że jest bardzo silna zależność między gospodarką, infrastrukturą oraz demografią.
- Każde ograniczenia w infrastrukturze, które będą przekładały się na działalność gospodarczą, będą w efekcie ograniczały demografię w przyszłości. Warto o tym pamiętać. Ja zwróciłem uwagę Miastu Ostrołęka, że z demografią jest coraz gorzej i każde działania ograniczające gospodarkę będą na to wpływały negatywnie na demografię. A miasto, według danych statystycznych, ma poniżej 50 tys. mieszkańców, mimo, że dwa razy powiększało się o kilkaset osób kosztem powiatu ostrołęckiego. Nie ma sensu wprowadzać kolejnych ograniczeń dla firm, na tym ucierpią firmy z Ostrołęki i z terenu powiatu ostrołęckiego - powiedział starosta Stanisław Kubeł.
Radni byli jednogłośni za przyjęciem tego stanowiska. Wyniki głosowania: 19 za, 0 przeciw, wstrzymało się 0.
Radni wskazują pomysł: przebudowa skrzyżowań
W piśmie do prezydenta Ostrołęki rada powiatu ostrołęckiego stanowczo sprzeciwia się ograniczeniom ruchu pojazdów ciężarowych na terenie miasta w godzinach szczytu komunikacyjnego porannego i popołudniowego. Przypmniano, że w naszym regionie jest wiele firm, których działalność zależy od sieci dróg, jakimi mogą się poruszać.
- Wprowadzenie przez miasto ograniczenia w ruchu, to dla tych podmiotów wymierne straty finansowe i utrudnienia w funkcjonowaniu - piszą radni. Wskazują również, że ruch przekierowany będzie na drogi pwoiatowe, w szczególności drogę Ostrołęka - Goworowo.
Rada powiatu wskazała prezydentowi rozwiązanie problemu, np. przebudowę newralgicznych skrzyżowań: rondo im. Księcia Siemowita III, skrzyżowanie Stacha Konwy ze Słoneczną, skrzyżowanie ul. Stacha Konwy z Padlewskiego oraz ulic w ciągu DK 53 oraz DK 61 czyli Stacha Konwy i Warszawskiej.
Działania takie nie do końca rozwiążą komunikacyjny problem, ale na pewno zmniejszą uciążliwości złagodzą niezadowlenie społeczne.
Radni zwrócili też uwagę na jeszcze jeden aspekt. - Przebudowa przeprawy na Narwi w ulicy Mostowej została dofinansowana ze znacznym udziałem środków budżetu państwa. Podwyższono klasę mostu, by ummożliwić przejazd pojazdów wg obecnie obowiązujących standardów. Wprowadzenie planowanego ograniczenia pojazdu przez most burzy wszelkie zasady dofinansowań inwestycji ze środków pozasamorządowych - napisali w piśmie do Łukasza Kulika.
Czy apel rady powiatu coś zmieni?
Ciężko powiedzieć, ale jedno jest pewne: korkom w godzinach szczytu trzeba w końcu stawić czoła. Wypracowanie najlepszego sposobu powinno leżeć w gestii lokalnych samorządowców, gdyż to decyzja, która wpływa bezpośrednio na życie mieszkańców.