Odzyskano skradzioną koparkę i lawetę [ZDJĘCIA]

Funkcjonariusze sierpeckiej policji odzyskali skradzioną kilka dni temu koparkę i lawetę. Łączna wartość odzyskanego sprzętu to ponad 100 tysięcy złotych. Do aresztu trafił 30-letni mężczyzna zamieszany w kradzież.

W połowie sierpnia bieżącego roku mieszkanka podsierpeckiej miejscowości zgłosiła kradzież samochodu dostawczego, lawety oraz minikoparki. Łączna wartość skradzionych pojazdów opiewała na ponad 100 tys. złotych. Z relacji zgłaszającej wynikało, że kradzież miała miejsce kilka dni wcześniej niż powiadomienie policji, a sprawcy wykorzystali pozostawione w samochodzie kluczyki oraz dokumenty od pojazdów. Sierpeccy kryminalni od razu zajęli się sprawą. Efektem ich intensywnej pracy było odnalezienie na terenie jednej z posesji w podwarszawskiej miejscowości części skradzionego sprzętu. Odzyskana minikoparka posiadała już ślady usunięcia tabliczki znamionowej.

Dalsza praca funkcjonariuszy pozwoliła na ustalenie miejsca, w którym znajduje się skradziona laweta. Podczas sprawdzenia posesji na terenie innej miejscowości kryminalni odnaleźli i zabezpieczyli skradzioną lawetę oraz dowód rejestracyjny.

Policjanci zatrzymali 30-letniego właściciela posesji, na której ujawniono skradzioną minikoparkę. Po wykonanych czynnościach procesowych odzyskane mienie zostało przekazane właścicielowi. Po nocy spędzonej w policyjnym areszcie zatrzymany mężczyzna usłyszał zarzut umyślnego paserstwa za co grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.

Czynności w powyższej sprawie nadal trwają.