O Ostrołęce w "Neue Osnabrücker Zeitung"

Niemiecka gazeta "Neue Osnabrücker Zeitung" zamieściła artykuł o wizycie delegacji z miasta Meppen w Ostrołęce. Autor tekstu - Hermann Josef Mammes - podzielił się z czytelnikami opiniami o wizycie w naszym mieście. Jak zapamiętali Ostrołękę goście z Niemiec?

Przypomnijmy, że grupa samorządowców z miasta partnerskiego Ostrołęki – niemieckiego Meppen, przyjechała do nas z trzydniową wizytą. Na czele trzydziestoosobowej delegacji stał burmistrz Helmut Knurbein, a w jej skład wchodzili także byli i obecni radni, pracownicy samorządu, strażacy i przedstawiciele mediów.

Zachęcamy do lektury artykułu przygotowanego przez niemiecką gazetę (na j. polski przełożyła Ewa Gałka).

Gazeta „Neue Osnabrücker Zeitung“ z dnia 31.10.2016 r.

30-osobowa delegacja w Polsce
Meppeńczycy odnajdują swoją drogę do Ostrołęki


„Znajdź swoją własną drogę do Ostrołęki” – tak brzmi zaproszenie w filmie reklamowym prezentującym to polskie miasto liczące 54000 mieszkańców. Po raz kolejny Meppeńczycy skorzystali z zaproszenia ich partnerskiego miasta.

Meppen. 30-osobowa delegacja spędziła trzy dni w Ostrołęce. Prezydent Janusz Kotowski i cała Rada Miasta przyjęli mieszkańców Emslandu w Ratuszu. Prezydent Z dumą zaprezentował swoje miasto, które także dzięki wsparciu finansowemu z Unii Europejskiej doświadczyło ogromnego rozkwitu. - W naszym mieście warto mieszkać - Kotowski podkreślił, że w Ostrołęce mieszkają przyjaźni i przedsiębiorczy ludzie. Przy czym chrześcijańskie wartości stanowią podstawę życia społeczności.

Dla burmistrza Meppen Helmuta Knurbeina była to pierwsza wizyta. - Partnerstwo żyje -powiedział przy aplauzie rad obu miast - Zbudowano już wiele mostów między obydwoma miastami pomimo dzielącej nas odległości 1200 kilometrów. Obydwa samorządy wyraziły gotowość podjęcia wspólnych działań w imię pokojowej przyszłości. W tym kontekście skierowały swoje podziękowanie do byłego burmistrza Meppen Heinza Jansena, który jako przewodniczący Komitetu Partnerskiego Meppen w znaczącym stopniu wspiera przyjaźń obu miast.

Knurbein zauważa liczne płaszczyzny podobnych działań w zakresie pracy obu samorządów, takie jak ochrona środowiska i promocja miasta. Na innych płaszczyznach Ostrołęka rozwija się w błyskawicznym tempie, podobnie jak niegdyś Niemcy Wschodnie. Przede wszystkim    w zakresie infrastruktury. Powstają nowe ulice, także często przy wsparciu środków unijnych.  

Nowoczesna Fabryka Papieru

Podczas objazdu po mieście prezydent Kotowski prezentuje swoim niemieckim przyjaciołom nie tylko bardzo nowoczesną sortownię odpadów za 14 milionów euro położoną w dzielnicy przemysłowej. Zagraniczni inwestorzy z Finlandii właśnie zainwestowali 100 milionów euro w nową maszynę papierniczą. Wkrótce będzie realizowana następna duża inwestycja.

Są także powody do zmartwień. Elektrownia węglowa jest przestarzała. Czuje się to także niestety w powietrzu. Polska chce teraz pobudować w pobliżu nową elektrownię węglową za 2 miliardy euro. Miałaby ona zaopatrywać w prąd cały region. Prezydent miasta widzi w tej inwestycji sposób na „nowe, przyjazne dla środowiska” pozyskiwanie energii. Region ma nadzieję na stworzenie nowych miejsc pracy. „Naszym wielkim problemem jest w dalszym ciągu bezrobocie.” Przy czym odpowiedzialni politycy są dumni, że sytuacja znacznie się już poprawiła. Liczba osób bez zatrudnienia wynosi 13 procent. Wiele młodych ludzi wyjeżdża   w poszukiwaniu pracy do Europy Zachodniej.


Wysoka jakość życia

Przy tym prezydent podkreśla podczas objazdu po mieście wysoką jakość życia w swoim mieście. W ciągu kilku lat powstały liczne nowe boiska. Do atrakcji zalicza się basen pływacki oddany do użytku przed czterema laty. Z pewną dozą zazdrości Meppeńczycy zwiedzali pływalnię wyposażoną w wielki cyfrowy ekran, pokaźne trybuny i wiele jeszcze innych zalet. W wypowiedzi dla naszej gazety burmistrz Knurbein jednakże zasugerował, że poczyniono już w Meppen wstępne przemyślenia, ażeby w mieście powiatowym wybudować wyczynowe centrum pływackie z torami o długości 50 m.

Duże zróżnicowanie wykazuje w Ostrołęce zabudowa mieszkalna, od podupadłych domostw przez typowe wschodnioeuropejskie budowle wielkopłytowe do najnowocześniejszych willi. Zastępca burmistrza Meppen Gerd Gels był już co najmniej 12 razy w Ostrołęce. Obserwując zmiany stwierdza  - Dokonano ogromnego postępu -. Podobnie jak w Meppen jest nawet duży pasaż zakupowy – Galeria Bursztynowa.

Także pojazdy straży pożarnej spełniają najwyższe standardy. Jarosław Wilga zaprezentował obu strażakom z Meppen Ludgerowi Schumann      i Wolfgangowi Veltrup zawodową straż pożarną w Ostrołęce, którą wspiera 80 małych miejscowych ochotniczych straży pożarnych w powiecie. Jest jednak także jeszcze wiele zadań do wykonania. Most na niezmienionej w swej naturalnej strukturze rzece Narwi ma 60 lat. Ze względów bezpieczeństwa po moście mogą się poruszać jedynie pojazdy o masie do 3,5 ton. Remont mostu jest nieunikniony, jednak brakuje jeszcze koniecznych na ten cel środków finansowych.

Wiele postępów

Przy całym postępie, który dokonał się na tak wielu płaszczyznach, ludzie w Ostrołęce także bardzo hołdują swej tradycji. Obraz miasta kształtują pomniki upamiętniające swoich żołnierzy i różne bitwy sięgające czasów II wojny światowej. Także nowsza historia odgrywa znaczącą rolę. I tak na przykład pomnik położony w centrum miasta przypomina o ruchu Solidarności. Przewodniczący Rady Miasta Jerzy Grabowski nie omieszkał w tym kontekście wyjaśnić gościom z Meppen, że myśl wolnościowa także w Ostrołęce w tamtym czasie od samego początku była „bardzo obecna”. Na kamieniu wyryte zostały pojęcia Solidarność w kolorze czerwonym i zielonym, gdzie kolor czerwony symbolizuje ruch robotniczy, natomiast kolor zielony solidarność rolników. Pamiątkowy głaz zdobi pośrodku krzyż.

Jak bardzo kościół w tamtych czasach dostał się pod wizjer komunistycznych władz, delegacja z Meppen mogła dowiedzieć się podczas zwiedzania liczącego ponad 300 lat kościoła poklasztornego. Wybudowany w latach 1666-1696 przez mnichów z zakonu Bernardynów stanowiącego odłam zakonu Franciszkanów, ten kościół barokowy o ogromnym przepychu przez setki lat stanowił ważne miejsce gromadzenia się ludności miasta.  Proboszcz Zdzisław Grzegorczyk powiedział gościom z powiatu Emsland, że w 1989 r. kościół został prawdopodobnie podpalony przez zwolenników reżimu komunistycznego.  Wnętrze kościoła od fresków po organy całkowicie strawiły płomienie. Dzięki hojnym datkom katolickiej ludności kościół mógł zostać odrestaurowany. Także dzisiaj kościół odgrywa centralną rolę w życiu społeczności. Tylko w niedziele odbywa się tutaj osiem mszy świętych. Nawet w przyłączonych do kościoła krużgankach zawsze gromadzi się wielu wiernych. „Witam tutaj w każdą niedzielę od 4000 do 5000 wiernych” – powiedział duchowny.


Jubileusz w następnym roku

Od 24 lat istnieje partnerstwo miast. Wymianie poglądów podczas tej wizyty pomagały tłumaczki. Między innymi podczas rozmowy pomiędzy pełnomocnikiem ds. osób niepełnosprawnych w Meppen Walterem Teckertem i jego polskim kolegą Markiem Olszewskim. Akurat w zakresie dostosowań infrastruktury dla osób niepełnosprawnych Ostrołęka ma jeszcze trochę do zrobienia. Pomimo to przedstawiciele obu miast podkreślili liczne przyjazne , serdeczne stosunki i kontakty. Partnerstwo żyje dzięki wielu spotkaniom, do których zaliczają się także aktywności koła rezerwistów i związków sportowych oraz szkół.