To mogło skończyć się dramatem. O krok od nieszczęścia – zaledwie sekundy i refleks pieszej uchroniły przed tragedią. Co się wydarzyło na ulicy Hallera i dlaczego to nagranie powinien obejrzeć każdy kierowca?
Miniony piątek, 11 kwietnia. Poranek. Ulica Hallera – jedna z bardziej uczęszczanych arterii miasta. Śliska nawierzchnia po nocnych i porannych opadach śniegu, gęsty ruch, a wśród niego – ludzie spieszący się do pracy, szkoły, codziennych obowiązków.
W takich właśnie warunkach doszło do sytuacji, która mogła zakończyć się dramatem.
Na oznakowanym przejściu dla pieszych, w okolicy skrzyżowania z ulicą Piłsudskiego, dwie osoby weszły na pasy. Zgodnie z przepisami, pojazdy poruszające się prawym pasem – w tym samochód nauki jazdy – zatrzymały się, by ustąpić pierwszeństwa pieszym. Niestety, kierowca białego SUV-a marki Citroën, nadjeżdżający lewym pasem, podjął decyzję, która mogła kosztować ludzkie życie.
Zignorował zatrzymujące się pojazdy. Zignorował przepisy. I – co najgorsze – zignorował ludzi, którzy właśnie przechodzili przez jezdnię.
SUV wyprzedził zatrzymujące się samochody tuż przed przejściem. Kobieta, która jako pierwsza weszła na pasy, zmuszona była zatrzymać się na środku drogi, niemal w ostatnim momencie. Gdyby postawiła jeszcze jeden krok – mówilibyśmy dziś o tragedii.
Warto przypomnieć: wyprzedzanie na przejściu dla pieszych i bezpośrednio przed nim jest surowo zabronione. Za taki manewr grozi mandat w wysokości 1500 złotych oraz 15 punktów karnych. Ale kara finansowa to nic w porównaniu do ryzyka, jakie niesie takie zachowanie – ryzyka śmierci lub trwałego kalectwa niewinnego człowieka.
Nagranie tej skrajnie nieodpowiedzialnej sytuacji otrzymaliśmy od czytelnika – z samochodowego wideorejestratora. Publikujemy je ku przestrodze. Bo choć tym razem wszystko skończyło się na strachu, to nie zawsze mamy tyle szczęścia.
To nie jest pierwsza niebezpieczna sytuacja w tym miejscu. To kolejny sygnał, że potrzebna jest większa rozwaga – nie tylko pieszych, ale przede wszystkim kierowców, których błędna decyzja może kosztować czyjeś życie.
Zatrzymaj się. Rozejrzyj się. Pomyśl.
Apelujemy do wszystkich uczestników ruchu drogowego: bezpieczeństwo to nie teoria – to obowiązek.
Zobacz nagranie – ku przestrodze. Niech ten materiał przypomni, że sekunda nieuwagi może zmienić wszystko.
Wasze opinie
STOP HEJT. Twoje zdanie jest ważne, ale nie może ranić innych.
Zastanów się, zanim dodasz komentarz
Zaloguj się, by komentować
~M, 14:03 16-04-2025, 39%
Tam cały czas są tego typu sytuacje, wariaci jeżdżą nie patrzą że tam są pasy, dziś np jechała tamtędy jakaś baba i gapiła sie w telefon, nie zwróciła nawet uwagi że byłam na pasach z dzieckiem już w trakcie przechodzenia. Porażka jakas tam jest, zdecydowanie to miejsce gdzie powinna być sygnalizacja świetlna
~tępiciel lemingów, 14:18 16-04-2025, 59%
@~M
Jak to, przecież pieszy nie może wejść na jezdnię gdy pojazd jedzie. I jeszcze z dzieckiem się pchać pod jadący pojazd to trzeba mieć pojęcie o fizyce.
~Fankey, 14:10 16-04-2025, 30%
Za****c gada
~tępiciel lemingów, 14:16 16-04-2025, 59%
Oto przykład próby wejścia pod jadący pojazd. Lepiej się zatrzymać i żyć niż zrobić 2 kroki za dużo w stronę śmierci lub kalectwa.
~xD, 14:37 16-04-2025, 63%
Jak widzieli, że jedzie to trzeba było nie wchodzić. No chyba że nowe super przepisy dają też nieśmiertelność
~Wo, 14:55 16-04-2025, 55%
Porobić kładki wszędzie gdzie się da zamiast tych przejść i nie będzie żadnego problemu 🤷
Gość, 17:05 16-04-2025, 66%
tytul clickbait a tu nic specjalnego nie widać, takich sytuacji jest tysiace codziennie... Nauka jazdy przyslonila suvovi, dodatkowo pewnie w aucie magiczny slupek ktory jest w drzwiach tak samo ograniczyl kierowcy pole widzenia.. Ogarnijcie sie i przestancie glupoty szerzyc, bo przez te wasze pierwszenstwa to takich zdarzen jest wiecej a nie mniej. Pieszy ma nogi i zawsze sie zatrzyma, samochod i prowadzacy go kierowca NIE KONIECZNIE z uwagi na wiele czynnikow - czas to wpoic do glowy.
Moze czas przypomniec sobie podstawowe zasady z podstawowki, spojrz w lewo, w prawo potem znowu w lewo - nic nie jedzie? Przechodzisz.
Gość, 17:13 16-04-2025, 51%
Ilu idiotów w komentarzach to masakra, mam nadzieję pajace że nie macie prawka bo stwarzacie zagrożenie na drodze
Gość, 21:06 16-04-2025, 59%
No tak, mądre jest wejście pod jadący samochód. Mam nadzieję, że tak nie robisz jak na tym filmie, bo stwarzasz zagrożenie dla siebie.
Gość, 08:06 17-04-2025, 50%
Ty idioto nawet przepisów nie znasz 🤦 zastanym obowiązkiem kierowcy jest zatrzymać się przed przejściem dla pieszych kiedy robi to inny kierowca bo ktoś chce przejść przez pasy, kierowcy myślą że są jakimiś świętymi krowami na drodze i żadne przepisy ich nie dotyczą
Gość, 08:27 17-04-2025, 48%
Przepisy są takie, że pieszy nie może wejść na przejście pod jadący pojazd, ma obowiązek poczekać, aż wszyscy się zatrzymają lub przejadą. Tak stanowi prawo i zdrowy rozsądek. Nie słyszałem, by pieszego potrącił stojący pojazd.
Gość, 08:33 17-04-2025, 65%
Na nagraniu doskonale widać że jedno auto stoi i czeka aż pieszy przejdzie a drugie mimo tego przejeżdża gdzie na przejściu dla pieszych nie wolno wyprzedzać. No ale na szczęście dla takich idiotów jak ty zrobisz tak dwa razy i masz po prawku bo taki manewr to 15 punktów karnych. Wy debile nawet nie znacie przepisów ruchu drogowego a inne debile wam przyklaskują 🤡🤡🤡 75% wypadków na pasach jest z winy kierowców a nie pieszych 🤫
Gość, 10:24 17-04-2025, 75%
Na nagraniu doskonale widać, że piesi wchodzą na przejście mimo tego, że do przejścia zbliża się pojazd . Tego pieszemu nie wolno, ma obowiązek poczekać, aż wszyscy przejadą lub się zatrzymają i dopiero może wejść na jezdnię. Tak jest zgodnie z przepisami i ze zdrowym rozsądkiem.
Na nieszczęście dla takich pieszych od razu jest potłuczenie kości lub nawet śmierć. Co z tego, że wina kierowcy jak ma się garaż w tyłku?
Nie ma co przyklaskiwać takim pieszym jak ma filmie, lepiej mimo, że się ma pierwszeństwo poczekać. 100% wypadków jest przez to, że pojazd jechał, a pieszy wszedł na jezdnię. Piesi, nie jesteście chronieni, nie macie wielu żyć i z częściami zamiennymi jest kłopot.
Gość, 10:56 17-04-2025, 0%
Widać że nie masz bladego pojęcia o przepisać ruchu drogowego
Gość, 17:32 17-04-2025, 100%
Widać, że nie masz bladego pojęcia o przepisach ruchu drogowego i powinieneś być przeprowadzany przez jezdnię z kimś kumatym.
Gość, 00:12 17-04-2025, 63%
Trzeba być nie lada odklejonym od rzeczywistości, by wierzyć jakimś abstrakcyjnym przepisom prawa, zamiast realnym prawom fizyki.
Gość, 05:52 17-04-2025, 57%
Przepisy prawa nie są abstrakcyjne.
Art. 14. [Zakazy dotyczące pieszych]
Zabrania się:
1) wchodzenia na jezdnię lub drogę dla rowerów:
a) bezpośrednio przed jadący pojazd, w tym również na przejściu dla pieszych,
b) spoza pojazdu lub innej przeszkody ograniczającej widoczność drogi;
Pojazd jedzie na którymś pasie, to pieszy stoi,
Pojazdy stoją na wszystkich pasach, to pieszy idzie.
Nie rozumiem, dlaczego nie ma tutaj takiego tekstu? Pieszemu, który wejdzie pod jadący pojazd grozi dużo, potłuczone kości lub śmierć.
Gość, 14:11 17-04-2025, 25%
Porzadek prawny jest z definicji abstrakcyjny.
Serwis eOstroleka.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.