Galeria Ostrołęka i Kultownia OCK zaprosiły na wernisaż wystawy, na której zaprezentowane zostały oryginalne rysunki zagranicznych twórców komiksowych, z prywatnej kolekcji Staszka Orłowskiego. Nie zabrakło ciekawych historii związanych z komiksami.
Staszek Orłowski podczas spotkania w Kultowni podkreślił, że to pracownicy Galerii Ostrołęka wpadli na pomysł, by zorganizować tam wystawę. Tak doszło do wystawy rysunków twórców zagranicznych, podczas której właściciel pokaźnej kolekcji opowiedział o narodzinach komiksu (ojczyzną tej formy są Stany Zjednoczone), jak również o współczesnych autorach.
- Większość moich znajomych wyrosła z komiksów. Mi się, niestety, nie udało. Mówię niestety, bo nie jest to tanie hobby. Kto kupuje, ten wie - powiedział Orłowski, dodając, że obecnie "poluje" na komiks, który kosztuje ponad 200 złotych i czeka obecnie na promocję. Usłyszeliśmy także kulisy spotkań z rysownikami podczas komiksowych festiwali - trzeba przyznać, że opowiedziane z pasją.
Wydarzenie odbyło się w ramach Ostrołęckich Spotkań Komiksowych i historię tej inicjatywy również można było usłyszeć na spotkaniu. Jej kulminacja odbędzie się w sobotę w parku miejskim: odsłonięte zostaną cztery alejki nazwane imionami wybitnych twórców komiksów, jak również spotkania z twórcami i warsztaty dla dzieci. Szczegóły tutaj.