Nocne spotkanie Graś - Hajdarowicz: „PO załatwia różne sprawy w coraz dziwniejszych miejscach”
Hajdarowicz w nocy zadzwonił do Grasia z informacją o planowanej publikacji. Niedługo potem panowie spotkali się.
Potwierdził to sam Paweł Graś podczas wymiany postów z dziennikarzami na Twitterze. Na pytanie czy Hajdarowcz przyniósł mu na Wiejską kolumny z tekstem z „Rz” do obejrzenia, stwierdził, że „żadnych kolumn nie widział”, a artykuł przeczytał dopiero rano. Dodał też, że Hajdarowicz przedstawił mu tylko główne tezy artykułu. Na pytania dziennikarzy dociekających, czy nie wystarczyła wobec tego rozmowa telefoniczna i po co takie spotkanie w środku nocy, nie odpowiedział. Przyznał jednak, że z Hajdarowiczem znają się nie od dziś: Żeby dorzucić więcej szczegółów, dodam jeszcze, że z Hajdarowiczem znamy się z lat 80-tych, ze studiów i z podziemia.
O sprawie spotkania poinformował wcześniej poseł PiS Mariusz Kamiński, były szef CBA, w rozmowie z RMF FM. Powiedział wtedy, że opinia publiczna powinna poznać przebieg tego spotkania. Posłowie PiS domagają się ujawnienia szczegółów spotkania Hajdarowicza z Pawłem Grasiem.
- PO załatwia różne sprawy w coraz dziwniejszych miejscach, stacja benzynowa, cmentarz, śmietnik. Ten rząd schodzi coraz niżej - podkreślił podczas piątkowej konferencji Adam Hofman. Zdaniem polityków PiS Paweł Graś mija się z prawdą, informując opinię publiczną jedynie o telefonicznej rozmowie z Hajdarowiczem. - Panowie znają się świetnie i to stawia pod znakiem zapytania cała transakcję zakupu „Rzeczpospolitej” - wskazywał Hofman.
Marcin Mastalerek przypomniał, że Grzegorz Hajdarowicz odkupił udziały Skarbu Państwa w „Rzeczpospolitej” wkrótce po wyborach w ubiegłym roku. - Trzeba dziś publicznie zadać pytanie: czy niepisaną zasadą było ustalenie, że Hajdarowicz będzie informował rzecznika rządu o tych publikacjach? - pytał poseł PiS.
Dawid Jackiewicz zapowiedział, że PiS wystąpi o zwołanie nadzwyczajnego posiedzenia Komisji Skarbu Państwa w sprawie tej sprzedaży. Podkreślił, że wyjaśnienia wymaga także inna transakcja - sprzedaż PW Rzeczpospolita na rzecz NFI Jupiter. - Czy doszło do sprzedaży spółki poniżej wartości? - pytał Jackiewicz i dodał, że chodzi o spółkę, wobec której Hajdarowicz miał bardzo poważny dług sięgający 60 mln zł. - Jeśli ta operacja miała miejsce, to nic dziwnego, że pan Hajdarowicz jest taki spolegliwy wobec oczekiwań rządu - stwierdził Jackiewicz.
[źródło: wPolityce.pl / Niezależna.pl / mypis.pl]
Zobacz również
J. Kaczyński o zwolnieniu Gmyza z „Rzeczpospolitej”: „To zamach na wolność słowa”
Cezary Gmyz zwolniony z „Rzeczpospolitej”: Pracę stracili też Wróblewski, Marczuk i Staniszewski
„Rzeczpospolita” w rękach Gremi Media. Czy Wildstein miał rację?
List publicystów „Rzeczpospolitej” do Grzegorza Hajdarowicza
Skandaliczne słowa Grasia do reportera RMF FM: „To zamieśćcie na stronach RMF-u, będziemy wam bardzo wdzięczni”
Trotyl i nitrogliceryna na wraku tupolewa
J. Kaczyński: „Żądamy dymisji rządu Donalda Tuska. Stracił najmniejsze moralne podstawy do tego, aby trwać”
Kalendarz imprez
Pn | Wt | Śr | Cz | Pt | So | Nd |
28 | 29 | 30 | 31 | 1 | 2 | 3 |
4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 |
11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 |
18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 |
25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 1 |