Prezentowana przez garwolińskich miłośników filatelistyki kartka to nie tylko kawałek papieru, ale prawdziwy świadek historii. Jest to niezwykły artefakt, który pozwala nam odbyć podróż w czasie i śledzić losy przesyłki pocztowej sprzed ponad wieku. Adresowana była pod Ostrołękę, do księdza, który pochodził z naszego regionu, a zapisał się złotymi zgłoskami w historii Lublina.
Kartka pocztowa z 1902 roku
Pocztówka, jak informuje "Garwolin filatelistyka" na Facebooku, rozpoczęła swoją wędrówkę 17 października 1902 roku. Została nadana w ambulansowym wagonie pocztowym numer 88, który kursował na trasie Łuków-Granica (obecny Sosnowiec). Później kartka została przekazana na linię kolejową Iwangorod-Warszawa.
Docierając do Pilawy, kartka została załadowana do kolejnego ambulansu pocztowego, na trasie Pilawa-Ostrołęka. 18 października 1902 roku, dzień po nadaniu, kartka dotarła do swojego adresata w Nakłach koło Ostrołęki, o czym świadczy datownik wbity obok znaczka.
Kim był ks. Ludwik Zalewski?
Na kartce napisano też dane adresata - wielmożny ksiądz Ludwik Zalewski w Nakłach. To właśnie w tej miejscowości ksiądz Zalewski urodził się 30 kwietnia 1878 roku. Uczył się w Ostrołęce i Pułtusku, a w 1902 roku ukończył Seminarium Duchowne w Lublinie, w tym roku też uzyskał święcenia kapłańskie. Został doktorem filozofii, a także dyrektorem Prywatnego Gimnazjum Sióstr Kanoniczek w Lublinie. Zmarł w 1952 r. w Lublinie i został pochowany na tamtejszym cmentarzu przy ul. Lipowej.