Na youtubowym kanale "Polskie Drogi" publikowane są niebezpieczne sytuacje z dróg, nagrywane najczęściej samochodowymi wideorejestratorami. Dość nieoczekiwanie, w jednym z ostatnich odcinków pojawiła się też Ostrołęka - i to z sytuacją, której nikt się nie spodziewał...
Przejście dla pieszych przy ruchliwej alei Jana Pawła II, zaraz obok dużego marketu. Przed pasami zatrzymuje się auto ciągnące przyczepkę, a z przyczepki wypada... cielę. Na szczęście zareagowali przechodnie, którzy powiadomili kierowcę o zgubie. Inaczej mogłoby się to dla zwierzęcia naprawdę źle skończyć.
- Wiele rzeczy na tym kanale już widziałem, ale stłuczki z własnym cielakiem w najśmielszych snach bym nie przewidział - napisał jeden z internautów. - Dobrze, że mu powiedzieli o tym cielaku, bo zwierzę zginęłoby w męczarniach ciągnięte po drodze - dodaje inny. Kolejny komentator humorystycznie podsumował sytuację jako... "narodziny świętej krowy na drodze".
Dla kierowcy to nauczka, by następnym razem zdecydowanie lepiej zabezpieczać zwierzęta.