Trzech nieodpowiedzialnych kierowców straciło prawo jazdy na trzy miesiące. Wszyscy rażąco przekroczyli dozwoloną prędkości w obszarze zabudowanym.
Na drodze nie ma miejsca na nieodpowiedzialność i brawurę - przekonało się o tym wczoraj trzech młodych kierowców, którzy za swoją ,,jazdę” już stracili prawa jazdy. Informujemy, że ostrołęccy policjanci w dalszym ciągu z całą stanowczością wyciągali konsekwencje w stosunku do piratów drogowych. Przypominamy - nadmierna prędkość - to jedna z najczęstszych przyczyn wypadków drogowych.
Pomimo apeli o rozwagę za kierownicą, policjanci wciąż ujawniają uczestników ruchu drogowego, którzy stwarzają realne zagrożenie na drogach. Tylko wczoraj funkcjonariusze z ostrołęckiej drogówki zatrzymali trzech kierowców, którzy stracili prawo jazdy na trzy miesiące, w wyniku rażącego przekroczenia dozwolonej prędkości w obszarze zabudowanym.
Do wykroczeń doszło w miejscowości Borowce ( kierujący 26 – letni mieszkaniec powiatu ostrowskiego oraz 19 –-letni mieszkaniec powiatu makowskiego) oraz w Ostrołęce na ul. F. Nila, gdzie na dystansie kilkuset metrów znajdują się 3 oznakowane przejścia dla pieszych. W tym przypadku ,,szybkim” kierowcą okazał się 24 - letni ostrołęczanin.
Wszyscy przekroczyli dozwoloną prędkość w obszarze zabudowanym ponad dwukrotnie. W związku z popełnionymi wykroczeniami wszystkim kierowcom zostały zatrzymane prawo jazdy.
Przypominamy! Na podstawie obowiązujących przepisów policjanci mogą zatrzymać prawo jazdy w przypadku przekroczenia prędkości o ponad 50 km/h w obszarze zabudowanym lub w przypadku przewożenia pasażerów w liczbie przekraczającej liczbę miejsc określoną w dowodzie rejestracyjnym pojazdu lub wynikającą z konstrukcyjnego przeznaczenia pojazdu niepodlegającego rejestracji. Za pierwszym razem zatrzymanie prawa jazdy następuje na 3 miesiące. Jeśli mimo to kierowca dalej będzie prowadzić auto bez uprawnień i zostanie zatrzymany, ten okres przedłuży się do sześciu miesięcy. Kolejna "wpadka" bez prawa jazdy zakończy się cofnięciem uprawnień i koniecznością ponownego zdawania egzaminu.
- podkom. Tomasz Żerański z ostrołęckiej policji