Ostrołęka, podobnie jak wiele innych polskich miast, boryka się z problemem nieodpowiedzialnych właścicieli psów. Coraz częściej mieszkańcy skarżą się na psy biegające luzem, bez smyczy i kagańców, co stanowi realne zagrożenie zarówno dla innych zwierząt, jak i dla ludzi. Do tego dochodzi problem z niezbieraniem odchodów po swoich pupilach, co przyczynia się do zanieczyszczenia chodników i terenów zielonych.
Brak świadomości czy lekceważenie przepisów?
Choć obowiązek trzymania psa na smyczy i w kagańcu w miejscach publicznych jest prawnie uregulowany, wielu właścicieli psów w Ostrołęce ignoruje te przepisy. Powodów takiego stanu rzeczy może być wiele: brak świadomości obowiązujących przepisów, przekonanie o wyjątkowości swojego psa, czy po prostu zwykła niechęć do przestrzegania zasad.
Skutki zaniedbań
Konsekwencje takiego postępowania są poważne. Psy biegające luzem mogą zaatakować inne zwierzęta, a nawet ludzi, zwłaszcza dzieci. Według jednej z internautek do takiego zdarzenia doszło w Ostrołęce wczoraj:
Niebezpieczne sytuacje zdarzają się coraz częściej, budząc niepokój wśród mieszkańców. Ponadto, zanieczyszczone chodniki i parki stanowią nie tylko problem estetyczny, ale również sanitarny. Odchody psów mogą być źródłem wielu chorób.
Aby rozwiązać problem z nieodpowiedzialnymi właścicielami czworonogów Ostrołęce, konieczne jest podjęcie kompleksowych działań. Przede wszystkim należy zwiększyć świadomość mieszkańców na temat obowiązków właścicieli zwierząt.
Ważnym elementem jest również skuteczna kontrola przestrzegania przepisów, straż miejska powinna częściej patrolować miejsca, gdzie najczęściej pojawiają się psy, i karać właścicieli za wykroczenia. Być może wysokie mandaty będą skutecznym sygnałem dla osób, które lekceważą obowiązujące przepisy.
Nie tylko władze miasta powinny działać na rzecz poprawy sytuacji. Również sami mieszkańcy mogą przyczynić się do rozwiązania problemu. Warto reagować na przypadki nieodpowiedzialnego postępowania właścicieli psów, zgłaszając je straży miejskiej.