Już po raz drugi z kolei Urząd do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych poinformował prezydenta Ostrołęki, że w tym roku zabraknie środków na pomoc pieniężną dla tej grupy społecznej. Nie przewidziano ich w tegorocznym budżecie urzędu.
Do prezydenta Janusza Kotowskiego wpłynęło pismo z Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych, w którym informuje się ostrołęcki samorząd, że w roku 2011 ponownie nie przewidziano środków przeznaczonych do przekazania gminom dla realizacji zadań z zakresu pomocy pieniężnej dla kombatantów i innych osób uprawnionych. Mają oni do tego prawo wynikające z art. 19. ust 1-5 ustawy z dnia 24 stycznia 1991 r. o kombatantach oraz niektórych osobach będących ofiarami represji wojennych i okresu powojennego.
Urząd ds. Kombatantów jednocześnie informuje, że kombatanci i inne osoby uprawnione, które znajdują się w trudnej sytuacji, mogą zwrócić się o pomoc pieniężną bezpośrednio do Kierownika Urzędu. Wzór wniosku o przyznanie pomocy ze środków budżetowych znajduje się na stronie internetowej www.udskior.gov.pl
W związku z powyższą informacją prezydent Ostrołęki polecił zwrócić szczególną uwagę na sytuację środowisk kombatanckich, by w razie konieczności objąć wsparciem samorządu miasta najbardziej potrzebujących przedstawicieli tej grupy.
Nie ma pieniędzy dla kombatantów. To kolejny rok, w którym rząd odmawia im wsparcia
Zobacz również
Jak Ministerstwo Finansów łatało dziurę budżetową. Pismo do Janusza Kotowskiego od prezesa GUS
Są pieniądze na Warsztaty Terapii Zajęciowej. „Motylki” znowu pofruną
Zabraknie rządowego wsparcia dla kombatantów
Rostowski zabrał pieniądze przeznaczone na walkę z bezrobociem. A bezrobocie rośnie...
Liczyłeś na pieniądze z PUP w Ostrołęce? Złożyłeś wniosek? Pieniędzy i tak nie dostaniesz
Podwyżki płac: Zobacz, kto będzie zarabiał więcej w 2011 roku
Płatne wizyty u lekarza rodzinnego
Kalendarz imprez
Pn | Wt | Śr | Cz | Pt | So | Nd |
28 | 29 | 30 | 31 | 1 | 2 | 3 |
4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 |
11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 |
18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 |
25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 1 |