Pewien 38-letni mężczyzna nie przepada za częścią swojej rodziny. Zadzwonił więc do dyżurnego policji informując, że teściowa i szwagier wszczęli awanturę. Kiedy patrol policji przyjechał na miejsce, okazało się, że zgłaszający zmyślił całą historyjkę. Tak naprawdę to właśnie on głośnym zachowaniem przeszkadzał swoim rodzicom.
2 kwietnia po godz. 20:00 dyżurny mrągowskiej policji otrzymał telefoniczne zgłoszenie od mężczyzny, że przyjechała do niego teściowa i szwagier, którzy wszczęli awanturę. Mężczyzna chciał, by policjanci uspokoili teściową i szwagra.
Kiedy policjanci przyjechali na miejsce, zastali zgłaszającego w stanie upojenia alkoholowego. W trakcie rozmowy okazało się, że mężczyzna wymyślił historyjkę o awanturze ponieważ nie lubi tej części swojej rodziny. Dlatego też złośliwie zadzwonił po policję.
Podczas interwencji okazało się jednak, że to właśnie on głośnym zachowaniem zakłócił spoczynek swoim rodzicom. Dlatego w konsekwencji mężczyzna poniesie odpowiedzialność za popełnienie dwóch wykroczeń – zakłócenie porządku i fałszywy alarm
.
Zgodnie z art. 66. § 1. kodeksu wykroczeń – Kto ze złośliwości lub swawoli, chcąc wywołać niepotrzebną czynność fałszywym alarmem, informacją lub innym sposobem, wprowadza w błąd instytucję użyteczności publicznej albo inny organ ochrony bezpieczeństwa, porządku publicznego lub zdrowia, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny do 1 500 złotych.
Nie lubi teściowej i szwagra, więc nasłał na nich policję
Wasze opinie
Zastanów się, zanim dodasz komentarz
Zobacz również
Kalendarz imprez
Pn | Wt | Śr | Cz | Pt | So | Nd |
28 | 29 | 30 | 31 | 1 | 2 | 3 |
4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 |
11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 |
18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 |
25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 1 |