Przewodniczący Rady Osiedla Wojciechowice Sławomir Chludziński chciałby zatrudnienia przez miasto osoby na stanowisku tzw. "pana STOP", czyli przeprowadzającego dzieci przez jezdnię na ruchliwej ulicy ks. Antoniego Pęksy. Jego prośba do prezydenta Janusza Kotowskiego spotkała się jednak z odmową.
Na przejściu przy ul. ks. Pęksy codziennie rano maszerują dzieci i młodzież idące na lekcje do pobliskich szkół - Zespołu Szkół nr 4, Zespołu Szkół STO czy Zespołu Szkół Zawodowych nr 2. Jest to jednak ruchliwa ulica w ciągu ostrołęckiej obwodnicy, z rana przejeżdża więc tamtędy sporo samochodów, a te jadące od strony miasta często poruszają się z dużą prędkością, gdyż wcześniej mają spory odcinek do rozpędzenia się.
Dlatego też przewodniczący Chludziński wystosował prośbę o zatrudnieniu "Pana STOP". Janusz Kotowski zapowiedział, że leży mu na sercu bezpieczeństwo najmłodszych, ale...
- Z uwagi na ograniczone środki finansowe w budżecie miasta Ostrołęki, obecnie nie jest możliwe zatrudnienie osoby, która będzie przeprowadzała dzieci przez przedmiotowe przejście dla pieszych - stwierdził prezydent Ostrołęki. Tym samym funkcja "pana STOP" przy ul. ks. Pęksy na razie pozostanie nieobsadzona.
Nie dla "Pana STOP" w Wojciechowicach
Wasze opinie
Zastanów się, zanim dodasz komentarz
Zobacz również
Kalendarz imprez
Pn | Wt | Śr | Cz | Pt | So | Nd |
28 | 29 | 30 | 31 | 1 | 2 | 3 |
4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 |
11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 |
18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 |
25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 1 |