eOstroleka.pl
Ostrołęka,

Nic się nie stało: Zaskakujące decyzje prokuratury i komendanta ws. współpracy policji z portalem Moja-Ostrołęka

REKLAMA
zdjecie 480
fot. eOstroleka.pl fot. eOstroleka.pl
REKLAMA

Ani ostrołęcka Prokuratura Rejonowa, ani komendant policji Stanisław Szcześniak nie dopatrzyli się niczego złego we współpracy portalu Moja-Ostrołęka z KMP.

Jak już kilkakrotnie pisaliśmy, na początku grudnia 2011 r. do lokalnych mediów wyciekł wewnętrzny materiał szkoleniowy policji, zatytułowany: „Ostrołęka, anatomia porażki”. Przygotował go Mariusz Sokołowski, rzecznik prasowy KGP. Na jednym ze slajdów prezentacji pojawiła się następująca informacja, dotycząca oficjalnej strony ostrołęckiej policji: Zmiana dostawcy usługi internetowej. Poprzednio strona była utrzymywana na portalu… „Moja Ostrołęka”. Informacje z KMP w sieci umieszczali pracownicy portalu, potem dopiero rozsyłali do pozostałych dziennikarzy. O wszystkim obszernie pisaliśmy tutaj: Anatomia konfliktu: Ujawniamy kulisy współpracy portalu Moja-Ostrołęka z policją.

Sprawą policjanta, który był odpowiedzialny za podjęcie współpracy z portalem, po naszym artykule zajęła się prokuratura. Ale w ubiegłym miesiącu postępowanie zakończono.

- Postępowanie dotyczące przekroczenia uprawnień przez funkcjonariuszy policji w związku z utworzeniem strony internetowej KMP w Ostrołęce, tj. o czyn z art. 231 par. 1 kk, zostało zakończone postanowieniem o odmowie wszczęcia śledztwa wobec braku znamion czynu zabronionego, na podstawie art. 17 par. 1 pkt 2 kpk - poinformowała nas prokurator rejonowa Edyta Luchcińska.

Zapytaliśmy wówczas ostrołęcką policję, czy komendant Stanisław Szcześniak ma zamiar wyciągnąć wobec swojego podwładnego jakiekolwiek konsekwencje. Po kilku tygodniach otrzymaliśmy odpowiedź.

- Decyzja prokuratury w tej sprawie jest również wiążąca dla postępowania służbowego. Niewątpliwie mamy do czynienia z niefortunną decyzją podjętą przez osobę, która odpowiada za powstanie strony internetowej. Przeprowadzono z nią rozmowę dyscyplinującą. Przy ocenie funkcjonariusza wzięto pod uwagę m.in. dotychczas nienaganną służbę - tłumaczy Sylwester Marczak, rzecznik prasowy KMP w Ostrołęce.

Czyli właściwie nic się nie stało. Reasumując, prokuratura i komendant nie dopatrzyli się niczego niepokojącego w sytuacji, w której oficjalny serwis ostrołęckiej KMP działał na prywatnej domenie. I jakby tego było mało, serwis ten obsługiwali dziennikarze jednego z lokalnych portali internetowych. Co więcej, pomiędzy KMP w Ostrołęce a portalem Moja-Ostrołęka nigdy nie została podpisana żadna umowa w związku z funkcjonowaniem strony.

Obecnie portal Moja-Ostrołęka i policja prowadzą wspólną akcję, dotyczącą bezpieczeństwa w mieście...


eOstroleka.pl

Kalendarz imprez
listopad 2024
PnWtŚrCzPtSoNd
 28  29  30  31  1 dk2 dk3
dk4 dk5 dk6 dk7 dk8 dk9 dk10
dk11 dk12 dk13 dk14 dk15 dk16 dk17
dk18 dk19 dk20 dk21 dk22 dk23 dk24
dk25 dk26 dk27 dk28 dk29 dk30  1
×