Krajobraz jak po armagedonie! 30 powalonych drzew na odcinku 2 kilometrów. To pokazuje, jak potężna była wczorajsza nawałnica! Jeden z kierowców nie zauważył zagrożenia i z impetem wjechał w leżące na jezdni pnie drzew.
We wtorek, 16 lipca w godzinach wieczornych przez Ostrołękę i powiat ostrołęcki przetoczyła się potężna nawałnica. Porywisty wiatr łamał drzewa jak zapałki. O sile i skali, z jaką nawałnica uderzyła w nasz region świadczą sceny, jak po otrzymaniu wezwania dostali strażacy ochotnicy z miejscowości Czarnia.
Ze zgłoszenia miało wynikać, że jadą do jednego powalonego na jezdnię drzewa. Gdy dojechali na miejsce zobaczyli sceny jak z filmu katastroficznego!
Po przyjeździe okazało się, że na odcinku 2 kilometrów leży około 30 drzew, które blokowały przejazd w obu kierunkach.
relacjonują strażacy ochotnicy.
Warunki, z jakimi w trakcie nawałnicy musieli mierzyć się kierowcy były skrajnie trudne. Kierujący ciężarówką nie zauważył zagrożenie na jezdni i z impetem wjechał w tarasujące drogę zwaliste pnie. Na szczęście obyło się jedynie na uszkodzeniu w aucie, sam kierowca nie doznał obrażeń.
Dla pracujących na miejscu ochotników z Czarni uprzątnięcie zalegających na jezdni drzew nie oznaczało końca pracy. Musieli jeszcze interweniować w miejscowości Dugie, gdzie drzewo runęło na linię energetyczną pozbawiając mieszkańców prądu.
W działaniach druhowie z OSP Czarnia byli wspierani przez strażaków z posterunku PSP w Wydmusach.