Nasza sonda: Ostrołęczanie o zakazie palenia

Od poniedziałku w całej Polsce obowiązuje zakaz palenia tytoniu w miejscach publicznych. Postanowiliśmy sprawdzić, co sadzą o zakazie mieszkańcy Ostrołęki.

Oto kilka wypowiedzi:

Izabela: - Ludzie od zawsze palili papierosy i palić je będą.  Jeżeli ktoś jest nałogowym palaczem to się schowa i będzie palił.   Jak widać każdy zakaz można obejść.

Anna: - Zawsze chodziłam do Kissu albo Avalonu, ze względu na to, że były lokalami, gdzie można było palić.  A teraz? W sumie nie mam gdzie iść, a paląc na dworze narażam się na mandat.

Przemek: - Nie podoba mi się ten zakaz i nie zamierzam się do niego stosować. Kary są absurdalne, 500zł za palenie? Żarty chyba jakieś. Proponuję zająć się problemem alkoholizmu w naszym mieście.

Alina: - Jesteśmy dorosłymi ludźmi i jeśli posiadamy kulturę osobistą, to będziemy palić tak, żeby nikomu nie  przeszkadzało. Co do kar nakładanych na palaczy, uważam, że są zbyt surowe.

Iwona: - Jest mi obojętne. Sama nie palę, ale nie będę nikomu niczego zabraniać. Dym papierosowy mi nie przeszkadza, póki go nie wdycham - mam alergię.

Marcin: - Jesteśmy narodem bez kultury. Wszędzie podziewają się niedopałki od papierosów i gumy do żucia. Widzimy jak obskurnie wygląda przez to nasze miasto. Osobiście bardzo się cieszę, że takowy zakaz ustanowiono. Powinno się wydzielić specjalne miejsca dla palących, wtedy wszyscy będą zadowoleni.

Maciej - Mam 43 lata i od 7 nie palę. Spowodowane to było nie tyle wzrostem cen tytoniu, ale chęć zadbania o swoje zdrowie. Bardzo mi się podoba zakaz palenia w miejscach publicznych.

Aleksandra i Lucjan: - Oboje nie palimy, nasze dzieci też nie palą. Mamy po 70 lat i proszę zobaczyć jak dobrze wyglądamy - żartują starsi państwo. - Mimo to, że nasi sąsiedzi z bloku palą i jesteśmy narażeni na dym, nie przejmujemy się.

Mimo, że zakaz obowiązuje od poniedziałku 15 listopada, już udało się znaleźć „furtkę” aby go obejść.

Właściciel jednego z katowickich bistro utworzył „Klub Wielbicieli Tytoniu”. Na drzwiach lokalu widnieje wyraźny napis „Uwaga, tu się pali. Wchodząc akceptujesz warunki imprezy zamkniętej”. Każdy kto chce należeć do takiego klubu, dostaje imienną legitymację ze zdjęciem i przy wejściu wpisuje się na listę. Palenie jest tam jak najbardziej legalne. Do tej pory klub liczy już 100 członków.

Może i w naszym mieście pojawi się taki lokal?

A Wy co sądzicie o zakazie palenia papierosów w miejscach publicznych?
Zapraszamy do dyskusji na naszym forum.