Do skandalu na dużą skalę mogło dojść w jednej z ostrołęckich księgarni. Prokuratura nadzoruje śledztwo w sprawie utrwalania wizerunku nagich osób przy użyciu podstępu. Jak nieoficjalnie dowiedział się portal eOstroleka.pl, może chodzić o kamery zainstalowane w toalecie.
Zdarzenie miało miejsce w jednej z popularnych księgarni w Ostrołęce. Jak udało nam się nieoficjalnie ustalić, w toalecie księgarni mogły zostać odnalezione kamery. Podczas czynności intymnych mogło być nagrywanych wiele osób.
Szczegóły sprawy wyjaśnia obecnie prokuratura. Śledczy nie postawili jeszcze nikomu zarzutów, lecz trwają czynności. Rzeczniczka prokuratury poinformowała nas, że prowadzone jest śledztwo w sprawie "utrwalania wizerunku nagich osób".
Prokuratura Rejonowa w Ostrołęce nadzoruje postępowanie w sprawie utrwalania wizerunku nagich osób przy użyciu podstępu na terenie księgarni w Ostrołęce w okresie od czerwca 2010 r. do 7 czerwca 2020 r., tj. o czyn z art. 191a §1 k.k. Postępowanie jest w fazie in rem, co oznacza ze nikomu nie zostały przedstawione zarzuty. W sprawie wykonywane są czynności mające na celu wyjaśnienie wszystkich okoliczności zdarzenia objętego postępowaniem
- poinformowała nas Elżbieta Edyta Łukasiewicz z Prokuratury Okręgowej w Ostrołęce.
Art. 191a § 1 Kodeksu karnego ma następujące brzmienie: Kto utrwala wizerunek nagiej osoby lub osoby w trakcie czynności seksualnej, używając w tym celu wobec niej przemocy, groźby bezprawnej lub podstępu, albo wizerunek nagiej osoby lub osoby w trakcie czynności seksualnej bez jej zgody rozpowszechnia, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.