Prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia w sprawie budynku po dawnym basenie przy ul. Piłsudskiego w Ostrołęce. Obiekt został wydzierżawiony "przedsiębiorcy", który jednak nie zamierzał inwestować, a zwinął co cenniejsze elementy konstrukcji. Wkrótce stanie przed sądem.
Za czasów rządów prezydenta Janusza Kotowskiego miasto wielokrotnie wystawiało nieruchomość wraz z budynkiem starego basenu na sprzedaż, nie było jednak chętnych do kupna. W końcu znalazł się jednak dzierżawca - 26 czerwca 2017 roku podpisano umowę dzierżawy na 3 lata, a w środku miała znajdować się sala zabaw dla dzieci.
Udało się znaleźć osobę, która chce się zająć starym basenem. To ciekawy przedsiębiorca, który nie dość, że ma ciekawe pomysły, aby zagospodarować ten teren, to też gotów jest wyłożyć spory grosz, żeby stworzyć tam bezpieczne i estetyczne miejsce szczególnie do zabaw dla najmłodszych
- mówił Kotowski w lipcu 2017 roku.
Rozpoczął się "remont", wywieszono także banery reklamowe dotyczące wynajmu pomieszczeń. Wydawało się, że wszystko idzie w dobrym kierunku. Niestety, "ciekawy przedsiębiorca" ani myślał inwestować w budynek.
6 kwietnia 2018 roku umowa została rozwiązana. Pod koniec lutego 2019 roku przedstawiciele ratusza w obecności komornika weszli do budynku. Zastali tam kompletną ruinę. Zdemontowane instalacje, wyburzone ściany. Zniknął każdy element, który mógł stanowić jakąkolwiek wartość.
15 marca 2019 roku prezydent Łukasz Kulik złożył zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez dzierżawcę budynku. Jak się dowiedzieliśmy, do sądu skierowano już akt oskarżenia w tej sprawie. O zakończone śledztwo zapytaliśmy w ostrołęckiej prokuraturze.
Prokuratura Rejonowa w Ostrołęce zakończyła śledztwo przeciwko Janowi Z., który został oskarżony o popełnienie dwóch przestępstw na szkodę Miasta Ostrołęka. W oparciu o zgromadzony w sprawie materiał dowodowy Janowi Z. przestawiono zarzuty:
1) zniszczenia mienia i uczynienia niezdatnej do użytku nieruchomości zabudowanej dawnym budynkiem nieczynnej krytej pływalni położonej w Ostrołęce i w związku z tym spowodowania strat znacznej wartości, tj. 1.279.000 zł,
2) oszustwa związanego z zawarciem umowy dzierżawy nieruchomości zabudowanej dawnym budynkiem nieczynnej krytej pływalni stanowiącej mienie znacznej wartości, poprzez celowe niewywiązywanie się z zapisów co do warunków płatności.
Zarzuconych przestępstw dopuścił się w okresie od 26 czerwca 2017r. do 15 marca 2019r. w Ostrołęce. Akt oskarżenia przeciwko Janowi Z. został skierowany do Sądu Rejonowego w Ostrołęce w dniu 31 sierpnia 2020 r.
- poinformowała nas Elżbieta Edyta Łukasiewicz, rzeczniczka ostrołęckiej prokuratury.
Jak poinformowano nas w prokuraturze, Jan Z. był już wcześniej karany za przestępstwo z art. 286 §1 k.k., czyli za oszustwo. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, ma za sobą także pobyty w kilku zakładach karnych.