Niemal 8 zł za litr oleju napędowego trzeba dziś zapłacić na niektórych stacjach paliw w Ostrołęce.
Początek tygodnia przyniósł wielkie zaskoczenie dla kierowców. Galopujące w zatrważającym tempie ceny paliw na rynkach światowych od razu przełożyły się na wzrost rachunków przy dystrybutorach. Wczoraj na kilku stacjach paliw w Ostrołęce za litr „zwykłego” Diesla trzeba było zapłacić 7,19 zł, w większości punktów cena nie przekraczała jednak 7 złotych. Niestety dziś wszędzie już za litr oleju napędowego zapłacimy średnio około 7,40 a na niektórych stacjach paliw cena za wzbogaconą opcję Diesla wynosi 7,99 zł.
Benzyna wczoraj kosztowała średnio około 6,50 – 6,60 zł. Dziś za litr bezołowiowej „95-tki” trzeba już zapłacić średnio około 6,80 – 6,90.
Niestety wysokie ceny paliw będą się utrzymywały dopóki trwał będzie konflikt zbrojny na Ukrainie, który 24 lutego rozpętał rosyjski przywódca, Władimir Putin. W najbliższym czasie – jak prognozują ekonomiści i specjaliści z branży paliwowej – na zauważalną i odczuwalną dla naszych kieszeni obniżkę – nie ma co liczyć.
Jak wynika z badań opinii publicznej, większość Polaków jest skłonna krótkoterminowo płacić więcej za paliwo, jeśli ceną za to miałoby być uniezależnienie się od dostaw ropy i gazu z Rosji. Ciekawi jesteśmy jakie jest Wasze zdanie na ten temat...