W sieci pojawił się film z kamery samochodowej, na którym widać kierowcę, który na Placu Bema w Ostrołęce wjeżdża w ulicę, mimo zakazu wjazdu. Co nim kierowało, że zignorował znak?
Na filmie widać kierowcę, który jedzie ulicą Farną w Ostrołęce. Nagle z prawej strony, z ulicy Staromostowej, wyłania się białe auto, które przecina jezdnię i kieruje się... wprost pod zakaz wjazdu. Jest tam ulica jednokierunkowa z ruchem w przeciwną stronę, więc aby się dostać do skrętu w ulicę Kościuszki, kierowca musiałby objechać Plac Bema. Ale najwyraźniej postanowił skrócić sobie drogę.
Mandat za takie wykroczenie (niezastosowanie się do znaku B-2 "zakaz wjazdu") wynosi, według taryfikatora, od 20 do 500 zł.
Wasze opinie
STOP HEJT. Twoje zdanie jest ważne, ale nie może ranić innych.
Zastanów się, zanim dodasz komentarz
Brak możliwości komentowania artykułu po trzech dniach od daty publikacji.
Komentarze po 7 dniach są czyszczone.