W Ostrołęce jest plan, by zadbać o czyste powietrze. Prezydent zapowiada konkretne działania w 2021 roku. "My to zrobimy" - mówi, wskazując na trzy etapy poprawy jakości powietrza w mieście.
Wśród zastrzeżeń, jakie radny Mariusz Popielarz miał do prezydenta Ostrołęki za 2019 rok, była kwestia obiecywana przez włodarza w kampanii wyborczej, a mianowicie "czyste powietrze zimą".
Obietnica brzmiała następująco: "Zimą jesteśmy narażeni na smog, co wynika z rozpoczęcia sezonu grzewczego. By skutecznie realizować program wymiany przestarzałych pieców grzewczych, powołamy asystentów projektu, którzy pomogą przygotować niezbędną dokumentację. Natomiast w ramach budżetu miasta stworzymy fundusz celowy, który dzięki pożyczkom, pozwoli sfinansować wymianę pieca, przed otrzymaniem dotacji zewnętrznej".
Jaki jest plan na jej realizację? Na czwartkowej sesji rady miasta usłyszeliśmy konkrety.
W 2019 roku poczyniliśmy ogromne starania, by nastąpiła gazyfikacja naszego miasta. Do tej pory w priorytetach było ciepło miejskie, które nie było tanie. Dziś gazociąg, na przykład u pana przewodniczącego Zarzyckiego na osiedlu, już jest. Drugim etapem tego procesu jest inwentaryzacja źródeł ciepła, na którą mamy już pozyskane pieniądze. A trzecim etapem to, co zrobiono, w innych miejscowościach na Mazowszu. Złożenie wniosku na wymianę 80-100 pieców. My to zrobimy. W przyszłym roku, według kolejności w jakich miało być to realizowane
- odpowiedział prezydent Łukasz Kulik.