Ostrołęka, 29 sierpnia 2009, 21:07

Monster Truck Stunt Show

REKLAMA

Skoki z dachu samochodu przez płonące obręcze, jazda na dwóch kołach, skoki na motocyklu przez kilka samochodów, karkołomne popisy na dachach pędzących aut – zapowiadał się nie lada pokaz. Publiczności nie była straszna nawet niepogoda i padający deszcz. W emocjach czekali na ekstremalny show. Niestety umiejętności kaskaderów z Monster Track nie dorównały oczekiwaniom ostrołęczan.
Skoki przez wraki i płonące obręcze, crash testy oraz ciężarówki z wielkimi kołami miażdżące pojazdy - to tylko niektóre z atrakcji show jakie zaprezentowali bracia z Traber Stunt.

Najmłodszy z teamu Traber Stunt ma dopiero 15 lat, a już odnosi międzynarodowe sukcesy w crossie. Najstarszy dublował za kierownicą samego Jamesa Bonda, występując w jednym z filmów. Razem tworzą trzon kaskaderskiej grupy Traber Stunt Team – jednej z najbardziej znanych grup w Niemczech. Nicolas, Damian i Willy von der Garten. Grupa odbywa dwumiesięczne tournee po Polsce i chcą je przedłużyć o kolejny miesiąc.