Szef SLD Leszek Miller jest zdania, że polityka energetyczna państw członkowskich powinna być wspólna i wpisana do Traktatu Unii Europejskiej. Lider Sojusz zaapelował do premiera Donalda Tuska, by podniósł taki postulat na szczycie.
Według Millera cała Unia musi dążyć do tego, by być traktowana przez inne kraje jak jednolity rynek. - Polityka energetyczna w Unii to suma egoizmów narodowych. Każdy kraj ma inną pozycję i różne ceny pozyskiwania gazu i innych paliw - ubolewał szef Sojuszu. I dodał, że zwłaszcza w sytuacji, kiedy stosunki z Rosją są napięte Unia ma obowiązek stworzenia wspólnej energetycznej polityki europejskiej, w miejsce polityki Niemiec, Francji czy Holandii.
To właśnie powinien postulować premier Tusk na rozpoczynającym się szczycie Unii. Polityka energetyczna powinna być wspólną częścią traktatową, tak jak europejska polityka rolna. Gdyby tak było, zmieniłyby się warunki energetyczne Europy - argumentował Miller.
Z kolei ekspert Sojuszu ds. ekonomicznych Wojciech Szewko podkreślił, że brak wspólnej polityki energetycznej powoduje, iż Polska płaci za gaz rosyjski około 500 USD za 1000 metrów sześciennych. A dla porównania: Niemcy i Holandia około 370 USD. - Takie relacje funkcjonują także z innymi państwami, np. USA, czy z państwami Zatoki Perskiej - mówił Szewko. Według niego wspólna polityka europejska na rynku rolnym nie pozwala na dyskryminacyjne traktowanie rynków narodowych. - Wyjątkiem w Unii jest polityka energetyczna, która nie jest wspólnotowa. Powoduje to, że Rosja od lat rozgrywa państwa europejskie mówiąc, że Unia jest jednolitym rynkiem rolnym, ale nie energetycznym. A zatem gaz sprzedawany do Niemiec za niewielkie pieniądze nie może być przesłany do Polski, bo to są odrębne rynki - tłumaczył Szewko. I podkreślił, że brak unijnej polityki energetycznej powoduje, że w Unii Polska jest najbardziej poszkodowana. Za to Niemcy, którzy pozyskują najtańszy gaz, mają najbardziej konkurencyjną produkcję w Europie.
Miller przypomniał, że SLD wystąpił już dawno z taką inicjatywą. - Ale dopóki nie mamy większości można mówić tylko o inicjatywnie, a nie o praktyce prawnej - dodał. Szef Sojuszu przestrzegł także, że Polska traci na wiarygodności w Europie jako uczestnik rynku energetycznego, gdyż nie wdraża unijnych dyrektyw. - Już spotykają nas z tego powodu konsekwencje w Brukseli - mówił Miller. I dodał: - Rząd nie może też od trzech lat przedłożyć Sejmowi ustawy o odnawialnych źródłach energii, a takich źródeł energii jak woda, wiatr, biomasa nikt nam nie jest w stanie odebrać lub ograniczyć.
Szefowie państw i rządów będą pracować na czwartkowym szczycie UE w Brukseli nad mandatem dla Komisji Europejskiej ws. przygotowania nowych zasad współpracy energetycznej w Europie, które mogłyby zwiększyć niezależność całej UE od rosyjskich źródeł energii.
Miller do Tuska: Walczymy o jednolitą politykę energetyczną Unii
Zobacz również
Kalendarz imprez
Pn | Wt | Śr | Cz | Pt | So | Nd |
28 | 29 | 30 | 31 | 1 | 2 | 3 |
4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 |
11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 |
18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 |
25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 1 |