Prokuratorzy wciąż analizują, jakie szkody mogła ponieść ostrołęcka elektrownia w latach 2012-2015, kiedy to dzięki korupcyjnemu mechanizmowi na teren elektrowni miała być wwożona zanieczyszczona biomasa. To, że prokuratura zajęła się przestępczym procederem, który miał mieć miejsce w latach 2012-2015 przy dostawie biomasy do ostrołęckiej elektrowni, informowaliśmy na eOstroleka.pl. Sprawdzamy, co dalej z tym śledztwem.
Firmy, które dostarczały biomasę do ostrołęckiej elektrowni, miały dodawać do niej odpady ściekowe, piasek i inne odpady. Większość biomasy dostarczanej do Ostrołęki miała być zanieczyszczona. Dlaczego w ogóle wjechała do elektrowni? Tu pojawia się mechanizm korupcyjny.
- Firmy dostarczające biomasę, jak twierdzą śledczy, mieli współpracować z pracownikami elektrowni odpowiedzialnymi za przyjmowanie dostaw. Kiedy przyjeżdżała ciężarówka z towarem, pracownik odpowiedzialny za wpuszczenie dostawy, otrzymywać miał tysiąc złotych łapówki. W ten sposób zanieczyszczona biomasa dostarczana m.in. przez firmy z Oławy wjeżdżała na teren elektrowni - pisaliśmy w lipcu 2023 r. na eOstroleka.pl.
Wielka afera w Ostrołęce. Elektrownia straciła miliony! Ujawniamy kulisy
Trwa śledztwo w sprawie przestępczego procederu na wielką skalę, który miał mieć miejsce w związku z dostawami biomasy do elektrowni w Ostrołęce. Do zdarzeń miało dochodzić w latach 2012-2015.…
Z ubiegłorocznych wyliczeń prokuratury wynikało, że strata - już wtedy - wynosiła co najmniej 11 milionów złotych. Zarzuty usłyszało dwanaście osób, w tym trzech pracowników elektrowni. Niektorzy byli tymczasowo aresztowani.
Śledztwo w toku. "Czynności analityczne"
Jak się okazuje, śledztwo Podlaskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Białymstoku obejmujące lata 2012 – 2015 dotyczące Elektrowni w Ostrołęce jest w toku.
- W trakcie śledztwa wykonywane są m. in. czynności analityczne służące ustaleniu wysokości szkód wyrządzonych w mieniu Elektrowni - informuje nas prok. Karol Borchólski z Prokuratury Krajowej.
W ostatnim czasie nie wydano postanowień o przedstawieniu zarzutów kolejnym osobom, nie dokonywano też zmian w zakresie środków zapobiegawczych stosowanych co do dotychczasowych podejrzanych. A prokuratura, "z uwagi na dobro postępowania przygotowawczego oraz wykonywane i planowane czynności procesowe", na obecnym etapie nie udziela bliższych informacji, co do przedmiotu i zakresu prowadzonego śledztwa.