Rozmawiamy z Jego Magnificencją prof. dr hab. Pawłem Czarneckim, MBA, rektorem Collegium Humanum. Ta warszawska uczelnia już po raz kolejny rekrutuje na prowadzone w Ostrołęce studia podyplomowe kształcące liderów w biznesie – Executive Master of Business Administration (MBA).
Panie Rektorze, w lipcu odbyła się graduacja pierwszych absolwentów studiów MBA realizowanych przez Pana uczelnię stacjonarnie w Ostrołęce. Czy macie jakieś refleksje dotyczące naszego regionu?
Między innymi takie, że szalenie potrzeba tu menedżerów wysokiej klasy, bo większość osób z tego typu kompetencjami jest konsekwentnie „wysysana” przez stolicę. Drenaż tych umiejętności dotyczy zresztą niemal całego województwa mazowieckiego, a przecież nie tylko warszawskie firmy wymagają dobrego zarządzania. Ta obserwacja bardzo często wybrzmiewa w rozmowach z naszymi studentami w Ostrołęce. Trzeba bowiem mieć świadomość, że studia MBA to też platforma dynamicznej wymiany doświadczeń pomiędzy menedżerami, budowy relacji.
To właśnie regionalny brak wykwalifikowanych menedżerów był powodem uruchomienia studiów MBA w Ostrołęce?
Tak. Widzimy potencjał regionu i nieadekwatną w stosunku do niego miejscową dostępność menedżerów o wysokich kwalifikacjach. W ogóle – cenimy kształcenie także w mniejszych ośrodkach miejskich. Wymaga ono wyjścia poza warszawską perspektywę, zrozumienia regionalnych uwarunkowań. Pozwala to jednak wpisać nauczanie w regionalny kontekst, a to nowa jakość w kształceniu specjalistów MBA. Zależy nam, by studia jak najlepiej odpowiadały na potrzeby studentów.
Taka miejscowa „produkcja” menedżerów może jakoś przełożyć się na rozwój danego regionu?
Doświadczenia regionów i państw, gdzie rozwinięta jest edukacja menedżerska, wskazują na to, że tak. Tam gdzie jest duże nasycenie specjalistami MBA, jest też szybszy, stabilniejszy wzrost gospodarczy. Najlepszym przykładem są oczywiście Stany Zjednoczone, gdzie zresztą już w latach 80. XIX wieku podejmowano pierwsze próby kształcenia specjalistów w zarządzaniu na potrzeby przedsiębiorstw.
Właśnie – czy studia MBA są przeznaczone tylko dla osób pracujących w sektorze prywatnym? Wciąż rozmawiamy o przedsiębiorstwach.
Nie. Po pierwsze, dyplom MBA uprawnia na przykład do zasiadania w radach nadzorczych spółek z udziałem Skarbu Państwa i potwierdza kompetencje menedżerskie dla członków zarządów. Po drugie, te studia mogą być profilowane, a część z dostępnych profili dedykowana jest kadrze kierowniczej sektora publicznego. Przykładem mogą być moduły dla menedżerów w administracji publicznej (Master of Public Administration, MPA) czy w systemie ochrony zdrowia (MBA – Zarządzanie w Ochronie Zdrowia). Absolwent tego drugiego kierunku uzyska uprawnienia i kwalifikacje do pracy na stanowiskach kierowniczych w placówkach leczniczych.
A jak wobec tego wyglądają moduły przeznaczone dla sektora prywatnego? I nabywane dzięki nim uprawnienia? Proszę o przykład.
Przykładem niech będzie moduł przeznaczony dla menedżerów w branży rolno-spożywczej – Zarządzanie w Agrobiznesie MBA. Absolwent takich studiów nie tylko zyskuje wiedzę specjalistyczną, dotyczącą samego sektora, ale i bardzo konkretne uprawnienia. Dyplom tego kierunku jest bowiem potwierdzeniem posiadania kwalifikacji rolniczych w myśl polskiego prawa. Przekłada się to między innymi na możliwość kupowania gruntów rolnych o powierzchni większej niż 1 ha. W ramach tego modułu fakultatywnie można zdobyć też inne specjalistyczne kwalifikacje, na przykład audytora wewnętrznego przemysłu spożywczego i sektora pasz wg IFS oraz GMP+, czy audytora i pełnomocnika ISO2020.
A jak wygląda program standardowych studiów MBA? Czego właściwie uczą się ich studenci?
Program studiów MBA obejmuje wybrane aspekty różnych dziedzin wiedzy, w tym prawa, zarządzania, finansów, zarządzania zasobami ludzkimi, marketingu, PR i komunikacji, psychologii biznesu… W każdym przypadku są to zagadnienia przydatne ściśle z punktu widzenia zarządzającego przedsiębiorstwem lub organizacją, uznane przez praktyków za kluczowe. Studia realizowane są zresztą głównie w oparciu o liczne case studies (ang. studium przypadku), czyli analizy prawdziwych sytuacji z praktyki menedżerskiej. Daje to holistyczne, realistyczne spojrzenie na przywództwo w biznesie.
Jakie korzyści przynosi absolwentowi dyplom MBA? Poza wspomnianą wiedzą czy uprawnieniami.
Istotną przewagę konkurencyjną na rynku pracy, bo jest potwierdzeniem „wyszlifowania” kwalifikacji menedżerskich. Studiowanie z innymi osobami na podobnych stanowiskach pozwala też dyskutować, zasięgać porad, tworzyć sieć kontaktów.
Czy na studia MBA przyjmowani są absolwenci konkretnych kierunków, na przykład Zarządzania?
Absolutnie nie. MBA to studia podyplomowe dla każdego, komu zależy na rozwoju umiejętności kierowniczych i rewizji spojrzenia na zarządzanie firmą lub organizacją. Chcę jednak podkreślić, że Collegium Humanum oferuje je w wariancie EMBA – Executive Master of Business Administration – a więc są skierowane raczej do osób z co najmniej kilkuletnim już doświadczeniem na stanowisku kierowniczym. Z reguły wybierają je menedżerowie wyższego szczebla, dyrektorzy spółek handlowych, członkowie organów zarządczych i nadzorczych spółek z udziałem Skarbu Państwa, i tak dalej.
Panie Rektorze, ostatnie pytanie – do kiedy trwa rekrutacja na ten kierunek w Ostrołęce?
Ze względu na spore zainteresowanie przedłużyliśmy ją do 15 października. Po szczegóły zapraszam na naszą stronę internetową www.humanum.pl lub stronę dedykowaną studiom MBA: www.emba-warszawa.pl.