Tegoroczni maturzyści nie mają łatwo. Najpierw obawiali się o to, czy zostaną sklasyfikowani na czas i będą mogli przystąpić do matury, a dziś niektórzy nie mogą napisać egzaminu na czas z powodu... alarmów bombowych. Wpłynęły one do szkół w całym kraju, kompletnie paraliżując egzamin.
Taka sytuacja miała miejsce w Goworowie, ale szybko okazało się, że nie tylko nasz region został poszkodowany. Okazuje się, że informacje o bombach wpłynęły do szkół w całej Polsce.
Alarm bombowy w XX LO w @krakow_pl. A dzisiaj przecież matury. Ktoś się fajnie bawi. Było jeszcze sześć zgłoszeń w innych krakowskich liceach. W dwóch wciąż pracuje straż i policja. @RadioKrakow pic.twitter.com/FTJ4YYpQ58
— Tomasz Bździkot (@BzdzikotT) 6 maja 2019
XXLO i maturka z polskiego pozdrawiają#matura2019 #alarmbombowy pic.twitter.com/WvncWo4YEf
— Fumello (@vvavkam) 6 maja 2019
Alarm bombowy podczas matur na terenie Liceum Ogólnokształcącego w Zdzieszowicach. Podobne zawiadomienia na Opolszczyźnie zgłoszone zostały w Nysie i Strzelcach Opolskich. #KurierOpolski pic.twitter.com/WCApW5S0oN
— TVP3 Opole (@TVP3Opole) 6 maja 2019
#matura2019
— thankunextpiggy (@thankunextpiggy) 6 maja 2019
ALARM BOMBOWY POD SZKOŁA I MATURY NIE MA XD pic.twitter.com/OpjQk7Wt5w
#matura2019
— WinWin pillow (@Kookiexx3) 6 maja 2019
Alarm bombowy dzień dobry pic.twitter.com/1rAg1vtBR6
#AlarmBombowy Bolków https://t.co/5qnqmrpYlW
— antykwadrat (@AntyAnty) 6 maja 2019
Szkoły, do których wpłynęła informacja o bombie, zostały ewakuowane, są sprawdzane przez służby. Wygląda na to, że maturzyści przystąpią do egzaminu, ale z małym opóźnieniem. Za to z dużo większym stresem.