Czy alarmy bombowe tuż przed rozpoczęciem egzaminów maturalnych mogą mieć podłoże polityczne? Tak wynikać może z treści maili, jakie otrzymali dyrektorzy szkół. Mowa jest w nich o "przeciwniku rządu".
Dotarliśmy do treści maila, jaki przyszedł w nocy do wielu szkół w całej Polsce. Napisano w nim o "przeciwniku rządu", który ma przeprowadzić zamach w godzinie rozpoczęcia egzaminów. Treść przedstawia się następująco:
"Przeciwnik rzadu przygotowal bombe rozrywajaca
O godzinie 9 nastapi detonacja
Ratujcie sie beda ofiary."
(pisownia oryginalna)
Prawdopodobnie mail nie został wysłany z polskiego serwera, nie użyto w nim też polskich znaków. Sprawę badają policjanci, a alarmy okazały się fałszywe. Sformułowanie o "przeciwniku rządu" może jednak świadczyć o tym, że była to akcja o podłożu politycznym.
Alarmy bombowe miały miejsce także w naszym regionie - m.in. w Goworowie i Ostrowi Mazowieckiej.
Matura 2019: Alarm bombowy o podłożu... politycznym? Takie maile dotarły do szkół
Wasze opinie
Zastanów się, zanim dodasz komentarz
Kalendarz imprez
Pn | Wt | Śr | Cz | Pt | So | Nd |
28 | 29 | 30 | 31 | 1 | 2 | 3 |
4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 |
11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 |
18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 |
25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 1 |