Zarówno 16-letnia dziewczyna jak i jej 36-letnia matka zostaną pociągnięte do odpowiedzialności za nocną wycieczkę nastolatki samochodem mimo braku prawa jazdy.
Zdarzały się już w naszym regionie sytuacje, w których policjanci zatrzymywali osoby nieletnie kierujące pojazdami pomimo braku prawa jazdy oraz umiejętności. Jednak w zdecydowanej większości nieletni zabierali auta swoim rodzicom lub znajomym bez ich wiedzy i zgody. Tym razem jednak sytuacja była zupełnie inna, co wprawiło policjantów w niemałe zdziwienie
W miniony piątek około godziny 23 policjanci z Myszyńca zauważyli seata, którego kierowca na widok oznakowanego radiowozu gwałtownie zmienił kierunek jazdy i zaczął wykonywać „dziwne” manewry na drodze. Policjanci postanowili to sprawdzić i zatrzymali auto do kontroli. Za jego kierownicą siedziała 16 - letnia mieszkanka powiatu ostrołęckiego, która nie posiadała prawo jazdy. Oświadczyła policjantom, że jedzie do koleżanki, a jej matka wie o całej sytuacji.
Mundurowym nie pozostało nic innego, jak przeprowadzenie rozmowy z rodzicem, aby wyjaśnić całą sytuację. Ku zdziwieniu policjantów 36 - letnia matka nastolatki potwierdziła wersję córki twierdząc, że wiedziała o tym, że jej córka pojechała autem do koleżanki. W związku z powyższym policjanci odholowali auto na parking strzeżony i sporządzili odpowiednią dokumentację do sądu. Nieletnia będzie odpowiadała przed sądem rodzinnym.
- informuje komisarz Tomasz Żerański, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce.