Mateusz Ziółko wystąpił w ZSP w Łysych [WIDEO, ZDJĘCIA]

W Zespole Szkół Powiatowych w Łysych wystąpił popularny artysta Mateusz Ziółko. Koncert był częścią projektu „Opowiem Wam o...” realizowanego przez Starostwo Powiatowe w Ostrołęce, ZSP w Łysych oraz Stowarzyszenie „Czas na kulturę”.

Wydarzenie miało charakter dobroczynny, jego celem było wsparcie leczenia Łukasza – absolwenta szkoły. Kilkanaście lat temu Łukasz utracił możliwość samodzielnej egzystencji – wymaga stałej opieki i leczenia, a to, jak wiadomo, pociąga za sobą znaczne wydatki.

Mateusz Ziółko – znany z działalności charytatywnej,  przekazał na rzecz Łukasza swoje honorarium, a widzowie, za przykładem piosenkarza, dołożyli cegiełkę od siebie.

Bezpośredni, otwarty, życzliwy światu  – takiego artystę, takiego człowieka -  zobaczyliśmy na małej scenie w Łysych. Gość szybko nawiązał kontakt z publicznością – mówił barwnie, pięknym, żywym językiem, sypał anegdotami. Opowiadał o początkach swojego muzykowania. A zaczynał bardzo wcześnie – w wieku 5 lat -  towarzysząc starszemu bratu w nauce gry na keyboardzie. Mając lat 15 założył swój pierwszy zespół pod nazwą De Vils, dla którego sam komponował.

Mateusz Ziółko wspominał też swoją ogromną fascynację muzyką klasyczną, dzięki której doskonalił  warsztat zawodowy i poszerzał muzyczne horyzonty. Dzisiaj to rodzina jest dla „Ziółka” priorytetem, więc liczne obowiązki – koncerty, nagrania, występy telewizyjne i radiowe – ustawia tak, żeby mieć czas dla najbliższych. Muzyk zdradził, że przed laty marzył o profesji lekarza i jest to jeden z powodów, dla których chętnie pomaga ludziom w potrzebie, szczególnie chorym dzieciom. Wspiera działania fundacji na rzecz dzieciaków, odwiedza je w szpitalach, bierze udział w akcji Wielki Rock dla Małych Serc i w Festiwalu Piosenki Zaczarowanej.

Wokalista ciepło i z uznaniem wypowiadał się o licznych artystach, z którymi miał okazję się zetknąć  – miło wspominał współpracę m.in. z Sylwią Grzeszczak i Liberem. Spotkanie i wspólny występ z Beatą Kozidrak, którą podziwia od lat,  nazwał wielką przygodą i jednocześnie stresem życia…

Zarówno jako twórca, wykonawca, jak i słuchacz najbardziej lubi „muzykę emocjonalną”. Jest zakochany w twórczości grupy Queen co udowadnia rewelacyjnie śpiewając utwory zespołu. „Bohemian Rapsody”, którą usłyszeliśmy podczas recitalu Mateusza Ziółko, po prostu rzuciła słuchaczy na kolana. Wokalista zaprezentował też kompozycje ze swojej pierwszej płyty „Na nowo”. Piosenki z tego krążka podbiły POPlistę RMF FM,  a hit  „W płomieniach” zanotował 44 miliony wyświetleń na YouTube.

Na recital złożyły się też piękne wykonania utworów Niemena, Eltona Johna, Beatlesów. Na bis wokalista brawurowo zaśpiewał wielki przebój „When a man loves a woman”. Po recitalu jeszcze długo rozdawał autografy i pozował do wspólnych zdjęć.

Bliski kontakt  z cenionym artystą był dla wielu osób niepowtarzalnym przeżyciem. Wszystkim podobał się uśmiech, który nie znikał z twarzy wokalisty, jego  luz i dystans do samego siebie. Osobowość Mateusza Ziółko i jego gotowość niesienia pomocy potrzebującym zjednały mu wiele serc!

Atrakcją imprezy był także konkurs wiedzy o ruchu drogowym. Nagroda – rower przekazany przez WORD w Ostrołęce, trafiła– w drodze losowania - do jedenastoletniej Martynki.

W spotkaniu udział wzięli m.in. przedstawiciele Starostwa Powiatowego w Ostrołęce – na czele ze starostami – Stanisławem Kubłem i Krzysztofem Parzychowskim, władze gminy, lokalni samorządowcy oraz młodzież szkolna.