"To bez wątpienia wizerunkowo duże obciążenie dla Ostrołęki i jej mieszkańców" - tak radny Mariusz Popielarz skomentował fakt postawienia prokuratorskich zarzutów prezydentowi Ostrołęki. Dodał również, że "problemem pozostaje styl zarządzania miastem".
W czwartek 23 lipca prezydent Ostrołęki Łukasz Kulik usłyszał zarzuty niedopełnienia obowiązków służbowych, jakie skierowała wobec niego Prokuratura Okręgowa w Łomży. Chodzi o jeden z przetargów, a w sprawie przewija się też postać Marka T., biznesmena, o którym wielokrotnie już pisaliśmy w naszym serwisie. Jak poinformowała prokuratura, podejrzany nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i odmówił złożenia wyjaśnień. Zarzucane przestępstwo zagrożone jest karą do 10 lat pozbawienia wolności.
CZYTAJ WIĘCEJ: Nieprawidłowości przy przetargu? Prezydent Ostrołęki Łukasz Kulik usłyszał zarzuty!
O komentarz do tej sprawy zapytaliśmy przewodniczącego klubu radnych Koalicji Obywatelskiej.
Sytuacja, w której prezydent naszego miasta ma postawione zarzuty karne, to bez wątpienia wizerunkowo duże obciążenie dla Ostrołęki i jej mieszkańców. Problemem także pozostaje styl zarządzania miastem, na co wielokrotnie jako radni zwracaliśmy Panu Prezydentowi uwagę. Co do samej oceny zarzutów i nieprawidłowości chciałbym się powstrzymać do czasu ostatecznego prawomocnego wyroku sądu
- powiedział nam Mariusz Popielarz.