Maja Walentynowicz została finalistką programu The Voice of Poland. Reprezentantka naszego regionu zaprezentowała się znakomicie, mimo tego, że w tygodniu chorowała i przygotowania do występu były utrudnione. Co za talent!
Maja Walentynowicz rozpoczęła odcinek od zaśpiewania "A thousand years" Christiny Perri, a przed piosenką widzowie mogli obejrzeć jej wzruszający list do taty. Później przyszedł już tylko czas na premierę singla - "Siebie mam".
- Wydawanie pierwszego singla to takie spełnienie, zawsze chciałam, żeby moje piosenki były w radiu - stwierdziła Maja.
Po zaśpiewaniu "Siebie mam" przyszedł czas na opinie jurorów. - Podobały mi się obydwa występy, ale najbardziej mnie wzrusza Twój list do ojca - powiedział Marek Piekarczyk. Lanberry dodała: - Dzisiaj błyszczysz, dosłownie i w przenośni! Hitowa piosenka, gratulacje...
Później przyszedł czas na werdykt. Pierwsze punkty przydzieliła trenerka Justyna Steczkowska - 51:49 dla Bartka. Ale widzowie wskazali zdecydowanie na Maję i przechylili szalę zwycięstwa na jej korzyść! Została ona pierwszą finalistką The Voice of Poland!