Likwidacja PKS: Przewoźnik z Izraela zamyka się na Ostrołękę. Można było temu zapobiec

Likwidacja PKS Ostrołęka staje się faktem - do końca czerwca zamknięta zostanie działalność transportowa tej spółki. Przypominamy jak doszło do prywatyzacji PKS Ostrołęka, kto się jej sprzeciwiał i jakie były jej skutki.

Decyzja dotycząca rozwiązania spółki i otwarcia likwidacji PKS w Ostrołęce odbiła się szerokim echem wśród mieszkańców, którzy krytykują tę decyzję. Nie ma się co dziwić - istnieje obawa, że od lipca tego roku mieszkańcy Ostrołęki i okolic nie będą mogli korzystać z takiej oferty przejazdów autobusami jak do tej pory. Z komunikatu wydanego przez Mobilis dowiadujemy się, że model biznesowy, który obejmował kompleksową obsługę przewozów szkolnych i linie lokalne oraz miał zapewniać mieszkańcom regionu dogodną siatkę połączeń, nie sprawdzał się i pozostawał długoterminowo nierentowny. Był to główny powód postawienia spółki PKS Ostrołęka w stan likwidacji.

We władzach ostrołęckiego PKS - według ostatnich danych w KRS - zasiadają: Shimon Goldberg (Członek organu nadzoru), Ronen Halifa (Członek organu nadzoru), Efraim Arbel (Członek zarządu), Łukasz Antoni Trzaska (Prezes zarządu), Dariusz Jerzy Załuska (Członek organu nadzoru), Zbigniew Załęski (Członek zarządu), Moshe Berger (Członek organu nadzoru), Amnon Mendlawe (Członek zarządu), Zohar Arie (Członek organu nadzoru).

PKS Ostrołęka w 2010 roku został przekazany w ręce firmy Mobilis, w stu procentach należącej do spółdzielni Egged - największego przewoźnika autobusowego w Izraelu. Stało się tak, mimo tego, że władze Ostrołęki i Wyszkowa oraz starości okolicznych powiatów starali się o skomunalizowanie PKS-u, czyli przekazanie go w ręce samorządów. Za komunalizacją w imieniu samorządów opowiedzieli się podczas spotkania Janusz Kotowski – Prezydent Ostrołęki,  Stanisław Kubeł – Starosta Ostrołęcki, Zbigniew Kamiński  - Starosta Ostrowski,  Bogdan Pągowski – Starosta Wyszkowski, Grzegorz Nowosielski  – Burmistrz Wyszkowa. Podobne stanowisko zajęli związkowcy z PKS w Ostrołęce S.A . Pomysł samorządowców popierali niemal wszyscy, poza Ministerstwem Skarbu Państwa, zarządzanym wtedy przez Aleksandra Grada z Platformy Obywatelskiej. Do ministerstwa prezydenci i starości wystosowali nawet specjalny list, ale w odpowiedzi usłyszeli, że plan na ostrołęcki PKS jest inny.

- W ocenie Ministerstwa Skarbu Państwa proces ten rokuje nadzieje na znalezienie inwestora, który zapewni spółce dokapitalizowanie oraz stały rozwój, co przyniosłoby korzyści zarówno spółce jak i regionowi - tak brzmiał fragment odpowiedzi z ministerstwa. Po ośmiu latach odebrać to można jako słaby żart. Mobilis likwidował kursy, podnosił ceny biletów, usuwał zniżki dla seniorów, a nawet zamykał dworzec PKS w niedziele!

Mobilis zapewnia, że jest w kontakcie z władzami lokalnymi, by wypracować rozwiązanie komunikacyjne po zamknięciu działalności PKS Ostrołęka z końcem czerwca 2018 roku. Czy samorząd podejmie próbę ratowania publicznej komunikacji w regionie? Przekonamy się już wkrótce, czasu jest jednak niewiele - ledwie cztery miesiące.