Lekarze z ostrołęckiego szpitala, w ramach protestu przeciwko braku podwyżek, masowo złożyli wypowiedzenia. Choć szpital nie jest w najlepszej kondycji finansowej, musi przystać na ich propozycję.
Ostrołęccy medycy zatrudnieni w miejscowym szpitalu domagali się 15-procentowych podwyżek wynagrodzeń. To obciążenie dla szpitala rzędu ponad pół miliona złotych rocznie, ale dyrekcja nie ma wyjścia, gdyż sprawa dotyczy kluczowych medyków w ostrołęckiej placówce.
- To lekarze, bez których funkcjonowanie szpitala jest niemożliwe - przyznaje w rozmowie z "Radiem dla Ciebie" wicedyrektor szpitala Włodzimerz Kucharski, podkreślając, że lekarze pracują m.in. na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym, bez którego szpital nie może funkcjonować.
Inną kwestią jest sytuacja finansowa szpitala: Kucharski przyznaje, że placówki nie stać na żadne podwyżki, ale lekarze złożyli wypowiedzenia, więc dyrekcja nie ma wyjścia i musi spełnić ich warunki.
/RDC/
Lekarze z Ostrołęki wywalczyli podwyżki
Wasze opinie
Zastanów się, zanim dodasz komentarz
Zobacz również
Kalendarz imprez
Pn | Wt | Śr | Cz | Pt | So | Nd |
28 | 29 | 30 | 31 | 1 | 2 | 3 |
4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 |
11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 |
18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 |
25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 1 |