Kulisy rezygnacji dyrektora Muzeum Żołnierzy Wyklętych. Ujawnił je prezydent

W minionym tygodniu dyrektor Muzeum Żołnierzy Wyklętych w Ostrołęce zrezygnował z pełnionej funkcji. Jacek Karczewski ogłosił swoją decyzję w mediach społecznościowych, a prezydent Ostrołęki oznajmił, że nie przyjmuje rezygnacji. Na wczorajszej sesji rady miasta Łukasz Kulik ujawnił kulisy rozmów z Jackiem Karczewskim.

- Pan dyrektor otrzymał w tym roku część wsparcia finansowego nie dostosowaną do jego oczekiwań. Miasto w tym zakresie będzie się starało znaleźć kolejne kwoty na funkcjonowanie muzeum - wyjaśnił prezydent Łukasz Kulik.

Prezydent Ostrołęki ujawnił kulisy spotkania, podczas którego Jacek Karczewski złożył rezygnację z funkcji dyrektora Muzeum Żołnierzy Wyklętych w Ostrołęce.

- To spotkanie miało inny charakter, niż to zostało przedstawione w mediach. Spotkaliśmy się, pan dyrektor mówił, że nie ma pieniędzy na dalsze funkcjonowanie. Odpowiedziałem, że jeżeli radni wyrażą zgodę, to znajdziemy te pieniądze. Przyjęliśmy zakres zadań, który ma zrealizować. Powiem szczerze, że nie znam nikogo, kto w tematyce Muzeum Żołnierzy Wyklętych był mocniejszy, niż pan Jacek Karczewski. Nawet mieliśmy ciekawą dyskusję, bo pan Jacek mówił, że na pewno jest wielu specjalistów, to poprosiłem, żeby z dwóch wskazał. W Ostrołęce nie znaleźliśmy, w powiecie nie znaleźliśmy, w północno-wschodnim Mazowszu nie znaleźliśmy. Jak zaczęliśmy mówić o Warszawie, to może ze dwóch takich by znalazł - mówił Kulik.

Łukasz Kulik przyznaje, że nie dopuszcza do siebie myśli o rezygnacji dyrektora Karczewskiego.

- Nie widzę możliwości, żeby rezygnował na samej prostej i przed ogłoszeniem przetargu na wystawę stałą. Rozstaliśmy się w dobrej atmosferze - zapewnił.