Komu podziękować za zewnętrzne dofinansowanie do projektów rozwijających ostrołęcką oświatę? Z tym zadaniem zmierzyli się wczoraj ostrołęccy radni. Pochwaleni zostali prezydent miasta, dyrektor Wydziału Oświaty (nawet przez własną żonę), ale także Unia Europejska, województwo mazowieckie i firma z Warszawy. Komu podziękowania należały się najbardziej?
Wątpliwości nie ma: wczoraj radni uchwalili trzy dobre projekty dla ostrołęckiej oświaty. Później zaczęły się podziękowania. Wiceprzewodniczący Rady Miasta Wiesław Szczubełek pochwalił głównie prezydenta Kotowskiego i szefa wydziału oświaty Mirosława Rosaka.
- Krzyczymy od wielu lat, że oświata nas kosztuje, ale jak widzimy oświata nie śpi, oświata jest kreatywna i co najważniejsze - skuteczna. Chciałbym pogratulować panu prezydentowi i wszystkim innym osobom odpowiedzialnym za te projekty, panu dyrektorowi Rosakowi. Okazuje się, że dzięki tym trzem projektom uzyskujemy dla oświaty kupę fajnych spraw. Okazuje się, że praktycznie bez wkładu własnego. Ja odczytuję to za wielką, wspaniałą perełkę, nazwałbym to nawet mianem sukcesu. Gratuluję panie prezydencie - stwierdził. Przypomnijmy, że na jednej z poprzednich sesji Wiesław Szczubełek głośno sprzeciwiał się obniżeniu pensji prezydenta Kotowskiego, co wynikało z ustawy, mówiąc, że... "bardzo mało Pan zarabia".
Na inne podziękowania zdecydował się radny Platformy Obywatelskiej Adam Kurpiewski. Podziękował on Unii Europejskiej, województwu mazowieckiemu i warszawskiej firmie Gamma, z którą miasto współpracowało przy pisaniu projektów.
- Ja myślę, że ogromne podziękowania należą się Unii Europejskiej, bo to dzięki jej programowi dostaniemy to dofinansowanie. Drugie podziękowanie należy się województwu mazowieckiemu, które ogłosiło nabór na takie projekty, a trzecie podziękowanie należy się firmie prywatnej, która potrafiła napisać skuteczny wniosek i dzięki temu wszystkiemu nasi uczniowie i nauczyciele zyskają tak ogromne środki - przyznał radny PO.
Z kolei radna Prawa i Sprawiedliwości Ewa Żebrowska-Rosak stwierdziła, że Unia nie zawsze była tak hojna i podziękować należy... jej mężowi Mirosławowi Rosakowi, który szefuje Wydziałowi Oświaty w ratuszu.
- Unia nam bardzo pomaga, jestem jak najbardziej za taką współpracą, ale ileś lat w tej Unii jesteśmy i nie przypominam sobie, żeby kiedyś nam ta Unia tak dawała. Sama z siebie nie daje. Być może z tego miejsca nie wypada, bo to mój osobisty małżonek, ale wiele pracy włożył ze swoim wydziałem, żeby te pieniążki pozyskać. Także bardzo dziękujemy.
Festiwal podziękowań przerwało na chwilę głosowanie, w którym wszyscy radni jednogłośnie poparli projekty dotyczące ostrołęckiej oświaty. Później nastąpił powrót do podziękowań, tym razem w wykonaniu prezydenta Janusza Kotowskiego.
- Bardzo dziękuję wysokiej radzie. Ta Wasza zgoda była potrzebna. Razem z panem dyrektorem i jego zespołem jesteśmy odporni na różne opinie i różne postrzeganie rzeczywistości. Można ją widzieć tak, że firma prywatna się zawzięła, pogadała z województwem, a województwo z Unią i nam to wszystko przynieśli. Jak ktoś tak widzi, to jego problem. Dziękuję za to, że wszyscy państwo poparliście uchwały, myślę, że niezależnie od postrzegania rzeczywistości skorzystają na tym uczniowie starsi i młodsi, przedszkolaki - skwitował prezydent Kotowski.
Niezależnie od tego, kto konkretnie przygotował projekty i kto usłyszał głośniejsze "dziękuję", zyskają na tym ostrołęccy uczniowie - a to jest najważniejsze. O szczegółach pisaliśmy w naszym serwisie.
Kto zasłużył na głośniejsze "dziękuję"?
Wasze opinie
Zastanów się, zanim dodasz komentarz
Zobacz również
Kalendarz imprez
Pn | Wt | Śr | Cz | Pt | So | Nd |
28 | 29 | 30 | 31 | 1 | 2 | 3 |
4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 |
11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 |
18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 |
25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 1 |