Jednogłośną decyzją miejskich radnych nowe rondo u zbiegu ulic Goworowskiej, Żebrowskiego i Pomian będzie miało patronkę - Królową Bonę.
Decyzja w sprawie nadania nazwy najnowszemu z ostrołęckich rond zapadła dziś, tj. w czwartek, 15 czerwca podczas sesji Rady Miasta. Przesłanką, W uzasadnieniu do projektu uchwały nadającej rondu imię, argumentowano, że: rok 2023 jest rokiem szczególnym dla Miasta Ostrołęki z uwagi na obchody 650-lecia nadania praw miejskich Ostrołęce. Nadanie rondu nazwy „Królowej Bony” ma być formą upamiętnienia tak ważnej postaci w historii Polski, a jednocześnie ważnej dla rozwoju gospodarczego i społecznego Ostrołęki.
Kim była Królowa Bona? Zaglądamy do uzasadnienia projektu uchwały.
Królowa Bona: Za jej rządów wzrosło znaczenie mieszczaństwa ostrołęckiego
Bona Sforza była drugą żoną Zygmunta I Starego Jagiellona. Urodzona w 1494 r. (młodsza od króla o 27 lat). Wywodziła się z doskonałej politycznej szkoły politycznej. Zaślubiny „per procura” odbyły się w 1518r., w 1519 roku urodziła się córka Izabela, w 1520 roku syn Zygmunt August. Obowiązki monarchini sprawowała wzorowo, w znacznym stopniu wyręczając i zastępując małżonka-króla. Wytrwale zmierzała do powiększenia władzy królewskiej, utrzymania dziedzicznych praw Jagiellonów do tronu litewskiego i polskiego oraz odbudowy skarbu królewskiego. „Dążyła – jak pisał wybitny polski historyk Henryk Samsonowicz – do takiej reformy skarbu, który by mógł czerpać dochody nie tylko z dóbr ziemskich ale i z operacji kredytowych, lichwy i przemysłu.” Doskonale rozumiała konieczność rozwoju gospodarczego oraz w pełni doceniała znaczenie pieniądza zarówno państwowego jak też i osobistego „Gruntownie wykształcona – według Jerzego Besali, autora książki „Małżeństwa królewskiego. Jagiellonowie” – zdawała się być wymarzoną królewną, jej mowy łacińskie, wprawiały nawet intelektualne otoczenie w zdumienie, znajomość historii, prawa, matematyki, teologii przewyższała wielu uczonych mężczyzn. Całości dopełnia umiejętność tańca, gry na wielu instrumentach i jazdy konno na ukochanych przezeń polowaniach.”
Po śmierci króla Zygmunta I (w 1548r.), królowa Bona otrzymała jako dożywotnie wiano wdowie starostwo niegrodowe w Ostrołęce. Osiadła na stałe w dworze ujazdowskim pod Warszawą powierzając dzierżawę starostwa Mikołajowi Wildze. Fakt, że lata 1526- 1563 to tzw. „złoty wiek” Ostrołęki było w znacznym stopniu zasługą królowej. Sprytna, chciwa ale energiczna, rozumna i gospodarna – tak o niej pisała ostrołęcka historyczka Zofia Niedziałkowska – dokładała wielu starań, ażeby powierzone jej dobra dawały jak najwięcej dochodu. Prowadziła politykę wysoce eksploatacyjną mimo to miasta i wsie rozwijały się coraz lepiej. Za jej rządów wzrosło znaczenie mieszczaństwa ostrołęckiego, które niejednokrotnie brała w opiekę. Ostrołęczanie odczuwali przychylność Bony i często korzystali z jej poparcia, zwłaszcza gdy chodziło o zapewnienie sobie lepszych warunków gospodarowania. Szczególnie ważne było wsparcie królowej dla ostrołęczan w ich sporach z dzierżawcą Starostwa Mikołajem Wilgą. W ciągu zaledwie 6 lat kiedy Bona posiadła starostwo ostrołęckie podjęła kilkanaście decyzji na korzyść mieszkańców Ostrołęki.
Zawarte one były przede wszystkim w dwóch dekretach wystawionych w 1552 i 1553 roku. m.in. za niesłuszne uznała obciążenie ostrołęczan robociznami rolnym ze względu na to, że są oni mieszczanami, obowiązek dostarczania piwa uznała za słuszne tylko wtedy, gdy ona sama będzie przebywać w Ostrołęce, podatek od starych kawalerów tzw. bykowe miał być opłatą na rzecz miasta, a nie skarbu. Również na korzyść mieszczan ostrołęckich rozstrzygnęła Bona spór z Janem Bagieńskim dziedzicznym dzierżawcą młyna na Omulwi. Obydwa dekrety były wielokrotnie potwierdzane przez królów: Zygmunta Augusta, Stefana Batorego. Zygmunta III, Augusta III i Stanisława Augusta Poniatowskiego. Prawdopodobnie „za jej czasów” wybudowany został most na Narwi (wcześniej niż w Warszawie na Wiśle).
Ponieważ – jej zdaniem – dochody ze starostwa ostrołęckiego były zbyt małe, dlatego dążąc do ich zwiększenia, założyła po lewej stronie Narwi na południowy wschód od miasta na 10 wółkach miejskich folwark zwany Pomianem. Folwark ten zapoczątkował powstanie wsi o tej samej nazwie. W dokumencie z 1827r. występuje Pomian jako wieś parafii Rzekuń, będąca własnością rządową i posiadającą 6 domów oraz 36 mieszkańców. Po wprowadzeniu gmin w 1866r. Pomian znalazł się w gminie Rzekuń, w 1921r. liczył 95 mieszkańców. W 1936r. został włączony do Ostrołęki.